9pm with levi

21.8K 154 94
                                    

Wspólnie z Levim właśnie zbieraliśmy się na codzienny patrol. Levi jak zawsze nie opuszcza swojej gardy. W myślach próbuję znaleźć sposób na to by zakłócić jego perfekcyjnie czujną postawę. Szybko stwierdzam, że mężczyzna wprost nienawidzi nieposłuszeństwa. 

Zawsze mnie fascynował, chciałam się do niego zbliżyć, dlatego postanawiam podroczyć się z jego burzliwą naturą.

Dzień mija szybko, właśnie wybija dwudziesta pierwsza. Zwykle o tej porze Levi przywołuje mnie do siebie tylko po to by zalecić mi przyniesienie jego herbaty. Decyduję, że chce się z nim odrobinę podrażnić, ale nie do końca wiem jeszcze jak. 

Słyszę jak woła w moją stronę.

"Przynieś mi herbatę, kadecie"

Podnoszę na niego wzrok i z przyjemnością stwierdzam, że to dobra okazja na okazanie mu nieposłuszeństwa.

Nie odpowiadam, po prostu stoję patrząc w dół. Czuję jak Levi przenosi na mnie wzrok i w końcu odzywa się

"Naprawdę nie chcę powtarzać swoich słów, po prostu zrób to co ci każę" 

Próbuję udawać, że go nie słucham. Całkowicie ignoruję jego postawną sylwetkę. Jednak przerażenie pojawia się w moich myślach. Czy to niebezpieczne? Czy naprawdę powinnam zignorować jego polecenia? Z jakiegoś powodu jestem z siebie zadowolona. 

Levi zaciska pięść na mojej koszulce i zbliża moją twarz do swojej zmuszając mnie do podniesienia na niego wzroku.

"Wydaje ci się, że co ty kurwa robisz? Odpowiedz, natychmiast!"

Nadal milczę, zaciskam usta tak mocno jak to możliwe.

Levi popycha moje drobne ciało na podłogę. 

"Słuchaj, to że jesteś kobietą nie znaczy, że nie zdeptam cię jak zwykłego śmiecia, którym jesteś"

Natychmiast odpycham go od siebie, udało mi się. Traci swoją gardę, a ja posyłam go na zimną podłogę, tak że siedzę na jego biodrach.

W tej pozycji doskonale czuję wybrzuszenie pod materiałem jego spodni. Stwierdzam, że jego męskość jest o wiele większa niż mi się wydawało. Gdy opadam na jego biodra jego męskość rośnie. Decyduję się z nim podroczyć, gdy z zadowoleniem realizuję, że to ja tak na niego działam.

"Ej! Co myślisz, że ze mną robisz? Zabieraj ręce albo nie spodoba ci się to, co się zaraz z tobą stanie!"

YES, SIR | Levi Ackermann [18+]Where stories live. Discover now