Bohater Jakiego Nie Mieli [1] // Percy Jackson

Rozdiał 5

-Ale, jak Grek dostał się do Obozu rzymskiego

-Tego nie wiem, ale się do wiem

-To chodźmy szukać twojej mamy

-Okej

***
Znaleźli jej mieszkanie. Chłopak wchodząć po schodach bał się jak jego mama zareaguje. W końcu nie widzieli się 5 lat. Gdy zadzwonili do drzwi, kobieta zaniemówiła lecz po chwili się odezwała.

-Percy, czy to ty

-Tak, ty jesteś Sally Jackson

Ale zamiast odpowiadać żuciła mu się na szyję. Chłopak odwzajemnił jej przytulas.

-To jest Reyna, Frank, Hazel i Nico

-Miło was poznać, a ciebie widzieć Nico

-Chwila, ty go znasz

Sally nic nie odpowiedziała tylko zaprosiła ich do środka. Po zamknięciu drzwi zaczęła krzyczeć na młodego Jacksona

-Co ty sobie wyobrażasz? 5 lat się nie odzywałeś. Ja tu na zawał schodziłam. Myślałam że już nie wrócisz. Myślałam że nie żyjesz. Cały obóz ci pogrzeb zrobił. Myśleliśmy że straciliśmy największego herosa w dziejach.

Do pokoju wszedł mężczyzna z 4-letnią dziewczynką

-Co tu się dzie-... Percy ty żyjesz!?

-Paul - chłopak sobie przypomniał jego imię

-Ale jak

-Wszystko wam o powiem, a kim jest ta dziewczynka

-To twoja przyrodnia siostra, Estelle

-Miło mi cię poznać Estelle

Dziewczynka lekko się uśmiechnęła

***
-A więc masz problem z pamięcią

-Tak

-Och Percy

-Pszepraszam że się wtrącam, ale mówiła coś pani że jest największym herosem w dziejach

-Tak, Percy pokonał Kronosa i ocalił Olimp. Bogowie nawet mu nieśmiertelność zaproponowali ale odmówił i wołał żeby poprostu Bogowie wszystkie swoje dzieci uznawali

-I mieli rację, Percy ocalił cały Rzym i został obwołany pretorem

-Jestem z ciebie dumna synu

-Dzięki mamo

-Zostajecie napewno na noc

-Tak jest proszę pani

-Mówcie mi Sally

-Dobrze

-Umyjcie się i obejrzycie zdjęcia Percy'ego

-Mamo - zawstydził się Jackson

***
-Percy ale byłeś słodki - powiedziała Hazel

-Dzięki, mamo mówiłaś że znasz Nico

-Czyli Ci nic nie powiedział

-Nico mów prawdę

-Dobra znamy się od kąd miałeś 14 lat, uratowałeś mnie i moją siostrę która potem zginęła

-I milczałeś przez 5 lat, dlaczego

-Bo się w tobie zadłużyłem

-Co

-Jestem gejem, poprostu się bałem że jak ci to powiem to się ode mnie odwrucisz

-Nico nie odwruciłbym się od ciebie, jesteśmy przyjaciółmi i zawsze nimi będziemy

-Serio

-Tak

-Skoro sobie wszystko wyjaśniliście do idźcie spać

-Dobrze