I'll show you the stars || star wars

aay'han

The Clone Wars AU

✤

19 BBY

Catra (6 months old)
Athena (10 months old)
Sabine (2 years old)
Sari (2 years 2 months old)
Korkie (10 years old)

✤

Kala należała kiedyś do Straży Śmierci, ale kiedy omal nie została zabita przez Pre Vizslę, przygarnęli ją Obrońcy. Wśród nich był Jastor. Zakochali się w sobie i złożyli śluby. Kala została medykiem (i położną) na Concord Dawn. Później urodziła się Sari, a kilka miesięcy po niej – Athena.
Bo-Katan przybyła do Obrońców w 21 BBY, by ostrzec swojego byłego kochanka przed Pre Vizslą i jego atakiem na Mandalore. Została ze swoją siostrą na Mandalore, zabiła Pre i uwolniła się od Straży Śmierci. Fenn stanął po jej stronie i pomógł jej dojść do siebie (głównie psychicznie). Wybaczyli sobie nawzajem i złożyli przysięgę. Mimo początkowych problemów (spowodowanych głównie problemami zdrowotnymi Bo), urodziła im się córka – Catra Kryze-Rau.

✤

Satine uśmiechnęła się, patrząc z dumą na swoją młodszą siostrę, składającą przysięgę przed nią samą oraz rzeszą Obrońców, w tym przed własnym mężem, który starał się zachować całkowitą powagę. Księżna była niemalże pewna, że w jego wnętrzu wszystko się cieszy, a on sam pęka z dumy, ponieważ od zawsze powtarzał jej, że chciałby, żeby Bo-Katan stała na czele przy jego boku, szczególnie teraz, kiedy po wszystkim, co przeżyli wreszcie mogli wspólne cieszyć się szczęściem. Ze swojego miejsca widziała także hrabinę Wren, która w ramionach trzymała malutką Catrę, która obserwowała otoczenie z zaciekawieniem, grzecznie ściskając pluszową sowę w dłoniach. Sabine stała spokojnie obok swojej mamy, trzymając się blisko. Satine spotkała się z nią wzrokiem i posłała jej delikatny uśmiech.

– Przyjmuję tę zbroję jako wyraz mojego szacunku do wszystkich Mandalorian, przysięgając, że zrobię wszystko, by byli oni bezpieczni i wolni. Obiecuję wspierać oraz wykonywać wszystkie rozkazy księżnej Mandalore, Satine Kryze – powiedziała z powagą Bo-Katan, kładąc dłoń w miejscu, gdzie znajdowało się jej serce. Wpatrywała się w Fenn'a, składając przysięgę jemu – jako przywódcy Obrońców – oraz wszystkim obecnym w sali tronowej. 

– Przysięgam być wierna, lojalna i uczciwa oraz opiekować się Mandalore nawet za cenę własnego życia. Jednocześnie zrzekam się przynależności do Kyr'tsad – dodała, a jej głos lekko zadrżał.

Satine posłała jej delikatny uśmiech, chcąc dodać jej odwagi. To była duża zmiana, jednak obie wiedziały, że teraz będzie inaczej, być może trudniej, ale jednocześnie... lepiej.

– Jako przywódca Obrońców, przyjmuję cię w nasze szeregi, akceptując twoją przysięgę – powiedział Fenn, uśmiechając się do niej lekko. – Powstań, Cabur Bo-Katan Kryze – polecił, wyciągając dłoń w jej stronę. Skorzystała z jego pomocy i wyprostowała się, po czym stanęła przodem do ustawionych w szeregi Obrońców, którzy zaczęli głośno wiwatować.

Bo-Katan właściwie nie wiedziała, co powinna teraz zrobić, ale nie musiała długo czekać, aż Kala przybiegnie jej na ratunek. I to całkowicie dosłownie – przybiegnie. Przepchnęła się przez Obrońców, by wpaść na Bo i przytulić ją mocno.

– Teraz naprawdę jesteś jedną z nas, siostro – powiedziała, uśmiechając się szeroko.

– Głównie dzięki tobie – zaśmiała się Bo.