7

5K 80 40
                                    

Był to czas żeby po małej załamce iść do szkoły. Byłam gotowa i już wychodziłam. Pożegnalna się z rodzicami i zamknęłam drzwi.
Byłam tak zestresowana i niepewna ze w pewnym momencie zastanawiałam się czy nie zawrócić.
Ale doszłam pod duży budynek i weszłam do środka. Nie chciałam się zbyt rzucać w oczy wiec odrazu po wejściu poszłam do biblioteki bo było tam zazwyczaj najmniej ludzi . No tak zapomniałam ja mam szczęście w życiu.
- O Paulina - powiedział chłopak siedziały przy oknie. Próbowałam go zignorować ale to nie było takie łatwe. Widziałam tą blondynkę. Działała mi na nerwy.
- Paulina siadasz ?- zapytała a ja byłam w szoku
- tak jasne - odpowiedziałam grzecznie . Podeszłam i się przywitałam.
- jak długo jesteście razem - zapytałam żeby zacząć rozmowę
- jakoś dwa tygodnie - odpowiedział chłopak
- mhm
- no ale ja w nim podkochiwałam się już rok - powiedziała całując go w czoło
- no to szczęścia - powiedziałam łamiącym się głosem. Na szczescie Ania była w pobliżu i mnie uratowała
- Hej Paulina chodź dokończymy ten projekt - powiedziała stojąc w drzwiach . Szybko się pożegnałam i odeszłam.
- Boże misia ratujesz mnie - przytuliłam ją
- jest mega wredna
- i wydaje się być głupia
- Boże i to jak
Po obgadywalysmy ją jeszcze chwile i poszłyśmy na lekcje.

                 Przyszedł czas na godzinę wychowawczą. Wychowawca stwierdził ze musimy się bardziej zintegrować wiec mieliśmy robić projekt w parach. Niestety musieliśmy losować z kim robimy.
-Pan Gavira zapraszam - chłopak wstał i wyciągnął karteczkę, rozwinął ją i spojrzał na mnie
- Czyli jesteśmy razem - uśmiechnął się
- Proszę o ciszę , Pani Gavira teraz - Ania wstała i dość niepewnie wzięła kartkę . Spojrzała się na jednego blondyna
- no to Olivier jesteśmy razem - powiedziała i dosiadła się do niego
- I ostatnia karteczka trafia do Pani Walker - powiedział mężczyzna - z Dawidem - chciało mi się tak śmiać był to klasowy kujon

                    Po lekcjach poszłam z chłopakiem do mojego domu. Mój tata się ucieszył jak go zobaczył ale szybko poszliśmy do pokoju.
- jaki kraj wybieramy? - zapytał
- myślałam nad Francją - powiedziałam szukając czegoś w biurku
- w sumie dobry pomysł , to od czego zaczynamy
- czekaj - powiedziałam wyciągając dużą kartkę z rozpiską
- kiedy ty takie coś robiłaś ?
- nie ważne, musimy się kierować tym schematem a wyjdziemy najlepiej
- dobra ty tu rządzisz szefowo
- bardzo śmieszne a teraz przestań gadać i szukaj informacji na temat kultur

                     Po około dwóch godzinach mieliśmy cześć zrobioną. Niestety musieliśmy kończyć naszą prace ponieważ chłopak musiał iść na trening.
- pójdę z tobą - zaproponowałam
- no okey może porozmawiasz z Eleną - te słowa mnie rozwaliły od środka
- mhm tak jasne
- no to super - powiedział zabierając swoje rzeczy

                  W ciągu piętnastu minut znaleźliśmy się przy boisku. Pablo już ćwiczył a ja z blondynką siedziałyśmy na ławkach przy wejściu
- posłuchaj mnie nie chce cię już więcej widzieć na tych treningach okey , Pablo ciagle o tobie mówi mam tęgi dość po prostu nie możesz mieć z nim kontaktu a jeśli tego nie zrobisz pożałujesz
- serio myślisz ze sobie odpuszczę to jest mój przyjaciel idiotko ty tego nie widzisz ze ja nic do niego nie czuje
- on za to czuje coś innego
- dobrze skoro tak twierdzisz - zabrałam swoje rzeczy i wyszłam. Chłopak był lekko zaskoczony ale próbował o tym nie myśleć

~OGŁOSZENIA PARAFIALNE~

Wiec tak ig jest już założony jest on podany w informacjach oraz tt i jest z nim mały problem wiec możecie nie dać rady go znaleść wiec wrazie czego ja tutaj podam link do tego
Dziekuje i pozdrawiam ❤️

Akurat ja ~Pablo Gavira~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz