22

3.2K 83 28
                                    

Pov Gavi

                 Minęło już kilka miesięcy odkąd gram w reprezentacji. Spędzam strasznie dużo czasu na treningach. I właśnie tu jest problem nie mam tyle czasu żeby pogodzić wszystkiego moje życie wyglada narazie wstaje - szkoła - wracam coś zjeść - trening - idę spać. Tak byłem zapatrzony w siebie ze zapomniałem o najważniejszej osobie w moim życiu dzięki której jestem właśnie tutaj. Byłem taki głupi ale nic już nie dało się z tym zrobić.

                 Dzisiaj na trening przyjechała ze mną Paulina. Tak jak zawsze ona siedziała i mnie obserwowała . Po skończonym treningu odrazu poszedłem się przebrać i zacząłem wychodzić jednak dziewczyna mnie zatrzymała.
- nie czekasz na mnie - powiedziała lekko zirytowana
- sorki zapomniałem
- zapomniałeś , mhm może jeszcze zapomnisz ze w ogóle masz dziewczynę
- przepraszam
- mhm mógł byś się bardziej starać
- o czym ty znowu mówisz
- nie poświęcasz mi czasu nawet jak jeżdżę z tobą tutaj to zapominasz ze ja istnieje. Kiedy ostatni raz się spotkaliśmy nie licząc treningów albo szkoły.
- wczoraj jak byłaś u Ani
- no ty na serio jesteś jakiś upośledzony byłam i Ani a nie u ciebie nawet się nie przywitałem tylko przeszedłeś i myślałeś ze cię nie zauważę. Tobie już chyba serio nie zależy - powiedziała i odeszła
- Paulina proszę cię daj mi jeszcze jedną szanse

                   Wróciłem do domu wkurzony. Jedyne czego potrzebowałem to prysznic. Szybko zabrałem swoje rzeczy i wszedłem do łazienki. Usłyszałem jakieś głosy u Ani w pokoju, pomyślałem ze to Paulina. Jednak jak się okazało po chwili to nie była ona. Do łazienki weszła jakaś brunetka. Stała przez chwile w drzwiach po czym szybko wyszła. Ja jak najszybciej się przebrałem i poszedłem do siostry.

- Ania kto to jest ? - zapytałem zirytowany
- moja znajoma a co ?
- powiedz jej żeby następnym razem pukała zanim wejdzie do łazienki.
- mhm jeśli nie zapomnę tak jak ty to jej przekaże
- bardzo śmieszne
- a żebyś wiedział - dodała i wróciła do pokoju

                      Miałem dość wszystkiego. Związek mi się sypał a ja nic nie umiałem zrobić. Jedyna rzecz jaka poprawiła ki humor był dzwonek do drzwi. Jak się okazało była to Paulina.
- musimy porozmawiać
- ja wiem jestem głupi przepraszam
- nie nie mów nic po prostu uważam że - łzy zaczęły lecieć jej po policzku - musimy zrobić sobie przerwę , bo nie wiem czy zauważyłeś ale nie czuje się najlepiej jak ciagle masz mnie gdzieś
- ja nie wiedziałem - byłem w szoku nie umiałem wydusić z siebie nic innego
- oczywiście ze nie wiedziałeś bo byłeś zapatrzony tylko w siebie , rozumiem chcesz trenować ale nie możesz zapominać o ważnych osobach - powiedziała i wstała - mam nadzieje ze to cię czegoś nauczy - wyszła z pokoju a ja dalej siedziałem i próbowałem ogarnąć co się właśnie stało

                Po około tygodniu po zerwaniu stwierdziłem ze to najwyższy czas aby się ogarnąć. Dzisiaj był pierwszy raz kiedy poszedłem do szkoły po tym zdarzeniu. Wyszedłem z pokoju już ubrany i schodziłem na dół jednak zatrzymała mnie Ania
- masz przyda ci się - powiedziała i podała mi golarkę
- bardzo śmieszne
- nie ja mówię na serio wyglądasz jak menel - dała mi przedmiot i odeszła

                Gdy wszedłem do szkoły czułem wzrok każdego na sobie. Wszystkie dziewczyny które do mnie zarywały patrzały na mnie z obrzydzeniem.
- serio to zrobiliście - powiedział Pedri podchodząc do mnie
- o czym mówisz ?
- no zerwaliscie
- mhm o tym no tak jak by
- nie masz życia w szkole plotka tak szybko doszła do każdego ze to jest hit - powiedział wpadając na jednego z nauczyciela
- Panie González czwarte klasy powinny być w innej części szkoły - powiedział nauczycielka
- przepraszam Panią już idę - powiedział i odszedł odwracając się jeszcze w moją stronę - przyjdę po lekcjach do ciebie - to były jedyne słowa jakie usłyszałem

Pov Paulina

                Siedziałam w domu cała zapłakana. Nie umiałam się pozbierać po naszym rozstaniu. On był dla mnie tak ważną osobą jednak ja go straciłam. Nie miałam już siły na płakanie wiec położyłam się na chwilkę. Okazało się ze zasnęłam. Obudził mnie jakiś huk, jednak to tylko mój brat bawił się z psem. Stwierdziłam ze muszę wreszcie się ogarnąć wiec weszłam do łazienki i zrobiłam siebie lekki makijaż gdy stanęłam przed lustrem w oczy rzucił mi się łańcuszek który dostałam od chłopaka. Ściągnęłam go szybko żeby mi o nim nie przypominał i wyszłam.

Akurat ja ~Pablo Gavi~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz