13. Spódniczka

8 1 0
                                    

Sana: nie odpowiedział nie chcąc się upokarzać I zacisnął usta nerwowo

Yukiro: uśmiechnął się zadziornie i zaczął lizać i przygryzać jego ucho

_________________________

Sana: oddychał ciężko a zasłanianie ust dłonią zdecydowanie nie pomagało w powrocie do normalnego stanu

Yukiro: Sana~ wyszeptał do ucha młodszego po czym wbił się w jego usta swoim językiem i zaczął bawić się zębami chłopka i jego językiem

Sana: gdy usłyszał swoje imię jego ciało uznało że ma już dość i przekazało to krwotokiem z nosa i cichym jękiem którego nie mógł już powstrzymać

Yukiro: odsunął się lekko od chłopaka i zaczął zlizywać krew lecącą z nosa chłopaka

Sana: Jesteś pojebany wyszeptał dysząc ciężko

Yukiro: Wiem~ zaśmiał się za to mnie kochasz

Ike: bardzo umiejętnie ignorowała to co działo się za nią skupiając się na pilnowaniu żeby jedzenie się nie przypaliło

Yukiro: Czekał na jedzenie tuląc chłopaka

Sana: Puść mnie... mruknął cicho niezadowolony faktem że nadal płynąca krew zaczynała już spływać mu po szyi

Yukiro: Nie sięgnął po chusteczkę i zaczął wycierać krew chłopaka

Sana: Przestań to nic nie da westchnął ciężko

Yukiro: A co da? Westchnął ciężko

Sana: Z tego co wiem to nic nie działa przewrócił oczami

Yukiro: To trzeba przeczekać uśmiechnął się cały czas wycierając krew

Sana: patrzył na niego jakiś czas aż w końcu pochylił się do niego i pocałował go w policzek oczywiście brudząc go przy okazji krwią

Yukiro: uśmiechnął się i pogłaskał go po włosach

Sana: Wyglądasz idiotycznie zaśmiał się rozbawiony

Yukiro: Odezwał się ten co ma krwotok który nie da się zatamować... Westchnął wycierając krew z policzka

Sana: Ten krwotok to twoja wina przypominam uśmiechnął się lekko przechylając głowę

Yukiro: Wiem i jestem z tego bardzo dumny zaśmiał się

Sana: To nie narzekaj uśmiechnął się patrząc za okno

Yukiro: Mhym mruknął i stwierdził po co tamować jak może lizać ta krew

Sana: Dobrze się czujesz? westchnął patrząc z powrotem na niego

Yukiro: Jak najbardziej uśmiechnął się

Sana: Nie widać lekko się odsunął czując się bardzo dziwnie

Yukiro: westchnął ciężko

Sana: spojrzał na niego lekko się czerwieniąc co znowu

Yukiro: Nic nic uśmiechnął się czochrając go po włosach

Sana: westchnął ciężko czekając aż krew przestanie popierdalać mu po twarzy

Yukiro: Czekał na jedzenie patrząc jak krew chłopaka przestanie płynąć

Ike: w końcu skończyła gotować i z uśmiechem podała im jedzenie

Yukiro: uśmiechnął się lekko do dziewczyny

Krwawiąca Ziemia 📝Onde histórias criam vida. Descubra agora