Rozdział 8

103 10 1
                                    

Perspektywa Maki

Kiedy Shōta opuścił moje mieszkanie zostałam kompletnie sama, nie obawiałam się, że jakiś złoczyńca mnie zaatakuje. Poszłam posprzątać po chłopakach, ponieważ wnieśli ze sobą ogromną kałużę wody. Potem pomoczyli koce, które im dałam by się chociaż odrobonę ogrzali, oczwiście nie miałam im tego za złe. Ale fakt, że nie Hizshi nie wypił swojej herbaty mnie zdenerował, na szczęście Aizawa swoją kawe wypił. Tak powinnien się zachowywać, każdy gość.

Po kilkunastu minutach intensywnego ogarniania mieszkania  postanowiłam, że skoro jestem w takim nastroju do sprzątania to sprzątne reszte pomieszczeń, a nie tylko salon.

Perspektywa Aizawy

Wezwanie niedaleko mieszkania Maki nie było ani trochę męczące. Typowy złoczyńca, który chce zabłysnąć wykonuje tą samą sztuczkę, którą robią wszyscy amatorscy złoczyńcy. Robią show, biorą zakładnika myślą, że już wygrali a zawsze tak łatwo się ich pokonuję, że nawet osoba, bez trenowania swojego quirk dałaby radę takiego wykiwać.

Czasami ręce opadają jak się na takich patrzy. Czy oni naprawdę nie mają mózgu, niech się wytrenują na takie akcje a nie, chociaż dla nas bochaterów jest to na plus oczywiście.

Byłem lekko poddnerewowany, że przez takie wezwanie z, którym uporałby się, każdy bochater przerwało mi spotkanie z Nizume. Miałem szansę ją lepiej poznać a już swobodnie rozmawialiśmy, co było dość dużym osiągnieńciem. Zazwyczaj to ludzie w moim otoczeniu cały czas mówią, a przy niej sam miałem chęci by się odzywać. Jest to naprawdę miłe uczucie, los nam dał kolejną szansę aby nasza przyjaźń trwała dalej, dlatego nie możemy jej zmarnować.

Kiedy uporałem się z zeznaniami na policję odnośnie tego złoczyńcy, wskoczyłem na pobliski dach abym mógł w spokoju i ciszy posiedzieć w trakcie czekania na kolejne wezwanie. Kiedy patrzyłem w gwiaździste niebo, zastanawiałem się kiedy nastała ta noc, czy ja naprawdę siedziałek tak długo u Maki? Przyszliśmy tam o 18 a jest już 23 akcja ze złoczyńcą nie trwała nawet 20 minut.

Kiedy o tym myślałem przypomniałem sobie aby przekazać numer Maki Hizashiemu.

Do Hizashi od Shōta
- +81 382 402 582 numer Maki

Od Hizashi do Shōta

-Thank you my friend!! Już zaraz dodam cię na grupę na grupę ;p

Zostawiłem go na odczytanym, nie widziałem sensu by cokolwiek na to odpisywać. Hizashi wie, że bardzo często tak robię dlatego nie obawiał się o jakieś humorki. Nagle przyszły mi dwa powiadomienia, jedno po drugim. Treść jednego z nich brzmiała "Dodano cię na grupę Hizashi, Maki, Shōta". A drugie powiadomienie to było wezwanie około 5km odemnie. Przeczytałem szczegóły, które przesłały służby które tym się zajmowały, i od razu wyruszyłem po dachach do miejsca zdarzenia.

______________________________________
Kochani megaa króciutki rozdział, postaram wam się wynagrodzić to kolejnym, który będzie miał naoewno dużo więcej słow. Zachęcam do zostawienia ☆ i koemntarza oraz dawania obserwacji aby być na bieżąco o moich kolejnych planach na książke!! Postaram się aby następny rozdział był do czwartku. Xoxo

465 słów

"𝗡𝗶𝗴𝗱𝘆 𝗻𝗶𝗲 𝗷𝗲𝘀𝘁 𝘇𝗮 𝗽𝗼𝘇𝗻𝗼" 𝗔𝗶𝘇𝗮𝘄𝗮 𝗦𝗵𝗼𝘁𝗮Where stories live. Discover now