Stałam przy ścianie. Właściwie to zostałam na nią pchnięta i dociśnięta do niej.
Poczułam jak z płuc ubywa mi powietrza, a nabranie następnego oddechu sprawia trudność. Obróciłam głowę w lewo.
Usłyszałam czyjś głos po prawej stronie. Znajomy, nie do zapomnienia, charakterystyczny dla tej kobiety. Zdziwiona spróbowałam spojrzeć w jej kierunku.
Natrafiłam na jej chytry uśmiech i oczy patrzące na mnie z iskierkami.
Znów coś powiedziała, a słowa rozmyły się zanim je usłyszałam. Ale ku swojemu zdziwieniu odpowiedziałam jej.
Czy to w ogóle możliwe? Nie słyszeć, a móc odpowiadać i tego również nie słyszeć. Być w ciele, ale jako obserwator. Tak się czułam.
Kobieta patrząc mi w oczy naparła na mnie mocniej, znów nie miałam powietrza, ale... Chyba mi się zaczynało to podobać.
Dłońmi błądziła po moich plecach, a w momencie gdy spoczęły w okolicy żeber zamarłam.
Usta kobiety pocałowały mnie za uchem, co skutkowało dreszczem przyjemności i moim stłumionym jękiem. Czułam jak robi mi się mokro między nogami.
Z żeber ręce wślizgnęły się pod koszulkę i prosto na piersi.
Szlag by to wziął, że byłam w piżamie, a ona perfidnie to wykorzystała.
Ale cholera, podobało mi się to. I ten brak powietrza.
Mówiła coś, szeptała mi to wprost do ucha. A ja się godziłam.
Po chwili dłoń wsunęła się w spodenki, następnie prosto w majtki i dociskając mnie mocniej do ściany, weszła we mnie. Jej szybkie i agresywne ruchy sprawiły, że doszłam.
Odsunęła się ode mnie, co pozwoliło mi na osunięcie się na podłogę i nabranie oddechu.
Drżącego oddechu.
- Kurwa mać. - popatrzyłam w jej oczy, w których dostrzegałam satysfakcję pomieszaną z pożądaniem.
- Jeszcze raz..
- Co..?
- Jeszcze raz
Przełknęłam ślinę, a oddech znów zaczął być ciężki.
- Połóż się. Na brzuchu. - nie pewnie wykonałam polecenie. - Tak. Dobrze. - usiadła na moich plecach, przygniatając mnie do podłogi. - Mam pomysł, musisz tylko mi zaufać.. Mogę? Mogę. Oczywiście, że mogę. Zrobisz dla mnie wszystko.
Jęknęłam czując jak pozbywa się moich ubrań. Gdy ponownie na mnie usiadła westchnęłam, była naga.
- Magda! - krzyknęłam w momencie zetknięcia jej mokrego krocza z moimi plecami.
- Krzycz dalej, to dopiero początek.
To była obietnica, której spełnienia pragęłam.
Docisnęła mnie mocniej, przez co straciłam dech. Zaczęła składać pocałunki na plecach, a nogę umieściła między moimi.
Nagle ucisk zelżał. Usłyszałam cichy jęk kobiety, a gdy ta wróciła na poprzednie miejsce wstrzymałam oddech. Czułam wibracje.
Włożyła sobie wibrator i zaczęła się na mnie ruszać.
- Już.. jeszcze chwila... Ohh!
Doszła, a ja nie potrafiłam nabrać tchu. Chciałam się odwrócić i spojrzeć na nią. Chciałam podziwiać moment, w którym osiąga szczyt.
Nie dała mi tej możliwości.
Wyjęła urządzenie z siebie i włożyła we mnie, zaczynając nadawać szybkie tempo.
Ona sama zaś opadła bezwiednie całym ciężarem ciała na mnie, układając głowę na moim ramieniu.
CHUJNIA STRASZNA TRZEBA TO DOPRACOWAĆ
Ale w sumie po co? Ten sen był strasznie nieprecyzyjny, a pamiętam tylko uczucie ciężkości na klatce piersiowej.
WIĘC CHUJNIA STRASZNA MOI DRODZY.. następny będzie lepszy. I będzie szybciej w ramach rekompensaty za ten chujowy.
CZYTASZ
Let me see this | One shot
Short StoryOne shoty 18+ . W większości kobieta z kobietą, mogą się pojawić też inne, ale bądźmy szczerzy... ✨Women✨ Bo "próżno w winie albo we śnie szukasz ucieczki" "Śniłam o Tobie. Śniłam, że błądzisz gdzieś w mroku, podobnie jak ja. Odnaleźliśmy się."