Havertz: chłopaki mamy problem
Merino: znowu?
Le Normand: jaki tym razem
Havertz: dotyczy rodriego i masona
Rodri: ale co że ja
Mount: JA NIC NIE ZROBIŁEM W NIC MNIE NIE MIESZAJCIE
Navas: a czy ktoś cię o coś oskarża?
Mount: jeszcze nie ale mówię na zapas
Havertz: declan się dowiedział od davida że jesteście razem i teraz muszę mu robić za psychologa
Rodri: RAYA KURWA TO MIAŁO ZOSTAĆ MIĘDZY NAMI NA TEJ GRUPIE
Raya: no tak jakoś przypadkiem wyszło
Rodri: WYJŚĆ TO NIE BĘDZIESZ MÓGŁ TY Z DOMU JAK CI NOGI CIĘŻARÓWKĄ UPIERDOLĘ
Gavi: koledzy stegena jeżdżą ciężarówkami więc mogę pożyczyć
Pedri: ty to lepiej nic nie pożyczaj
Cubarsi: a nie miałeś dzisiaj czasem z felixem amfe rozwozić?
Gavi: BOŻE ZAPOMNIAŁEM
Lopez: patologia
Carvajal: ciekawe co z fede
Nacho: nadal leży w szpitalu ale już nie pod respiratorem
Navas: wy go tak urządziliście?
Gavi: a kto inny
Pedri: chociaż się przyznał
Olmo: biedny valverde
Gavi: HALO KOLEGO TY ZNAMI GRASZ CHYBA SIĘ ZAPOMNIAŁEŚ
Cubarsi: A TY ZAPOMNIAŁEŚ AMFE REUSOWI SPRZEDAĆ WIĘC WYPIERDALAJ
Gavi: WŁAŚNIE ON JUŻ TAM CZEKA
Pedri: trochę spokoju będzie
Havertz: spokoju za to ja nie mam z declanem
Mount: współczuję i jemu i tobie
Mount: rice jest spoko
Mount: lubię go nawet
Rodri: AHA????
Mount: boże idioto
Rodri: NO JESZCZE MNIE WYZYWA
Rodri: CHUJOWY Z CIEBIE CHŁOPAK
Oyarzabal: oho kłótnia
Mount: przejdzie mu za 10 minut
Mount: przywykłem
Havertz: david nienawidzę cię
Raya: NIE CHCIAŁEM ŻEBY TO TAK SIĘ SKOŃCZYŁO
Havertz: SKOŃCZYSZ TO ZARAZ TY DWA METRY POD ZIEMIĄ W LESIE
Raya: POLICJA POMOCY ON MI GROZI
Cubarsi: POLICJA POMOCY GAVI SPRZEDAJE NARKOTYKI
Lopez: dlaczego wy w ogóle tym handlujecie? Przecież macie dużo kasy
Gavi: z pasji i dla fabuły
Lopez: no tak czego ja się spodziewałem
Baena: z okazji czwartku idziemy do mnie chlać
Baena: unai i martin to do was
Zubimendi: a co z ruizem?
Baena: on już u mnie siedzi
Ruiz: właśnie spadłem ze schodów
Baena: wypił już dwie butelki zanim zdążyłem napisać wiadomość
Merino: szybki jest
Remiro: szybki to jest ayme gdy promocja na papierosy
Laporte: WIESZ JAKIE DROGIE TERAZ SĄ????
Laporte: trzeba korzystać jak promocja
Remiro: pamiętam jak wracaliśmy wtedy w bratysławie z imprezy u zlatana i przebiegłeś przez ulicę bo zobaczyłeś żabkę i prawie benzema potrącił cię swoim oplem ale się zatrzymał a ty pobiegłeś do tej żabki po szlugi ale ich nie było i wkurwiony kopnąłeś w ścianę jakiegoś budynku aż tynk odleciał i się okazało że to mieszkanie zidane i nas pogonił miotłą na dworzec autobusowy gdzie złapaliśmy stopa i müller nas podwiózł do domu
Navas: wy to dopiero macie historie życiowe
Remiro: tak właśnie wygląda każde wyjście z ayme
Baena: wiecie jak wydostać kogoś z piekarnika?
Ruiz: utknąłem
Cubarsi: wezwę do was christensena bo on ma wykształcenie medyczne
Ruiz: dobra wyszedłem już
Baena: ROZJEBAŁEŚ MI CAŁY PIEKARNIK
Ruiz: ale przynajmniej wyszedłem
CZYTASZ
chat room || Spain National Team
Short Storygeje z Hiszpanii zakładają grupę do wyzywania siebie nawzajem