Najnowsze relacje sportowe prosto z Malaster, gdzie odbywa się pojedynek na miecze świetlne oraz Moc. W prawym narożniku Rycerz Jedi i wybraniec mający przywrócić pokój w galaktyce ANAKIN SKYYYWAAALLKEERRR!!!! W lewym narożniku już rozgrzewa się do walki potężny lord Sithów, znany jako Darth Tyranus HRABIA DOOOKKKUUUU!!!! Komentatorami sportowymi są Mace Windu i Generał Grievous.
*GONG*
Mace: Przeciwnicy krążą wokół siebie, mierząc się wzroki...
Grievous: Teraz Hrabio atakuj!
Mace: wzrokie...
Grievous: Dooku na co czekasz?! Zacznij walkę!
Mace: wzr...
Grievous: No zaczynajcie! A nie chodzicie sobie po ringu!
Mace: WZROKIEM!!!
Grievous: Dobra Windu rozumiem twoje wielkie emocje, ale nie musisz tak krzyczeć.
Mace: Ehhh...
Grievous: Skywalker zaatakował, a Hrabia wykonał unik i wysłał prosto w przeciwnika ogromną falę Mocy.
Mace: Ale się dzieje! Skywalker oberwał i poleciał prosto na skałę. Leży i nie wstaje... NO ANAKIN WSTAWAJ!!!
Grievous: Dooku podchodzi od rywala, ale ten staje na równe nogi i tnie mieczem gdzie popadnie!
Mace: Przepraszam ale to nie jest bezmózgie machanie mieczem tylko skomplikowane ciosy.
Grievous: Taaa... wmawiaj sobie, w końcu to ja znam wszystkie siedem stylów walki mieczem świetlnym i mam cztery ręce, więc lepiej wiem kiedy wyprowadza cios, a kiedy macha na oślep.
Mace: No już dobrze, nie wkurzaj się. * toster będzie mnie pouczał - w myślach *
Grievous: Słyszałem...
Mace: A.. aale... jakk???? O.O
Grievous: * tarza się ze śmiechu * Żarcik ^^ Żebyś widział swoją minę.
Mace: Może lepiej zajmijmy się walką.
Grievous: Ehhh... zero poczucia humoru.
Mace: Hrabia ma problem z odparciem gradu ciosów. Młody Jedi posuwa się na przód, zmuszając Sitha do cofania się!!
*kehe, kehe, kehe, kehe*
Mace: Grievous z łaski swojej mógłbyś nie kaszleć do mikrofonu?!
Grievous: Przepraszam :3
Mace: Anakin atakuje zawzięcie. Dooku nie ma czasu nawet na odpoczynek, biedny starszy pan. Ale zaraz ! Przerywa ucieczke przed Jedi i atajuje go kopniakiem z półobrotu jednocześnie posyłajac śmiercionośne błyskawice Sithów!!!
Grievous: Co za akcja!!!
Mace: Pierwsza salwa błyskawic dosięgła Skywalkera, ale drugą odparł mieczem, która... uuuuuu! poleciała prosto w Hrabiego i powaliła go na ZIEMIĘ!!!!!
To już koniec walki! Hrabia Dooku jest skończony! Ale co on robi??? Czemu unosi klingę miecza w górę... i wymachuje nim na wszystkie strony? Grievous co on robi?Grievous: Daje znak! DO ATAKU! *odpala cztery miecze i atakuje Windu*
----------------TRANSMISJA-----------------------------------ZOSTAŁA---------------------------------PRZERWANA------------------------------ZA UTRUDNIENIA--------------------------PRZEPRASZAMY-------------
*Wiadomość z kanału alarmowego*
Tu Ahsoka Tano! To pułapka! Zostaliśm zaatakowani przez Separatystów! Potrzebujemy pomocy...
I jak podoba się? Piszcie komentarze i gwiazdkujcie. Rozdział miał być dzisiaj rano, opóźnienie spowodował odmawiający posłuszeństwa internet -_- Ale już jest :D
GeneralGrievous85
CZYTASZ
Yoda radzi czyli HoloNet
FanfictionInternet w Gwiezdnych Wojnach? Oczywiście! Co kryją zakamarki HoloNetu? Relacje z różnych zakątków Galaktyki >Uwaga! Niektóre mogą być w języku Ithorian lub Wookie< Komentarze Jedi, Sithów, klonów, Separatystów, Imperatora i... droidów? Tylko u n...