Our History || Dylan O'Brien ✔️

X

Obudziłam się cała oblała. Może dlatego, że jak nie śpię w swoim łóżku to wszystko mnie boli. Spojrzałam na zegarek było po 9 postanowiłam, że nie pójdę do szkoły, bo nie było już po co.
Poszłam do łazienki się ogarnąć. Spojrzałam w lustro i się przeraziłam. Wory pod oczami, rozmazany makijaż i szopa na głowie. Wyglądałam jakbym się nie myła z tydzień. Umyłam więc twarz wodą i tonikiem do make-up'u, a następnie weszłam do wanny. Wcześniej wrzuciłam do wody kulę do kąpieli i teraz wodą wygląda jak galaktyka. Włączyłam jeszcze swoją relaksującą playliste i odpoczywałam w wannie. Międzyczasie wysłałam wiadomość dziewczynom o tym, że nie przyjdę do szkoły.
Kiedy skończyłam swoją kąpiel. Ubrałam na siebie dresy oraz zwykłą szarą koszulkę. Zrobiłam sobie jeszcze kucyka, bo miałam iść biegać.

Gdy zeszłam do kuchni zauważyłam, że tata przyjechał. Wielmożny Pan raczył Odwiedzić swoją rodzinę, ale nie przyjechał sam był z moim kochanym kuzynem Federico.
Fede to Włoch, każda dziewczyna na jego widok mdleje, tylko on w odróżnieniu od Dylana, szuka tej jedynej. (Federico ~ Ruggero Pasquarelli).

-Cześć księżniczko - powiedział brunet, a ja się na niego rzuciłam - Tęskniłaś?

-Za tobą wcale - odwróciłam się tak jakbym była na niego obrażona

-Nie umiesz kłamać

-Kochanie, a ty czemu nie w szkole? - spytał tata

-Wstałam później i stwierdziłam, że już nie zdążę,ale zamist tego idę biegać.

-To ja idę z tobą, poczekaj tylko się przebiorę - powiedział Fede i poszedł się przebrać

-Tylko szybko, bo ja za tobą czekać nie będę - brunet szybko pobiegł do łazienki się przebrać

-Kate, na pewno będziesz szczęśliwa, ponieważ Federico zostaje u nas i będzie chodził z tobą do szkoły. - na te słowa aż zapiszczałam ze szczęścia. Razem z brunetem byliśmy bardzo zrzyci, mimo że spotykaliśmy się tylko kilka razy w roku, z powodu wielkiej odległości.
W końcu mój kuzyn raczył zejść i poszliśmy biegać. Było to nasze ulubione zajęcie. Podczas przemierzania okolicy dużo rozmawialiśmy, powiedziałam mu o Dylanie, na co on stwierdził, że prędzej czy później będę z nim, o moich przyjaciółkach, które chce poznać, dowiedziałam się też, że przyjechał do Californii, by przestać widywać się z byłą dziewczyną. W tej chwili dziękuję tej lasce, bo w końcu mam swojego Fede na wyłączność.

-Ścigamy się do domu -powiedział brunet i wtedy ruszyliśmy sprintem do naszej posiadłości.
Oczywiście jak to my byliśmy równo. Weszliśmy do domu i od razu poszliśmy do kuchni wypić szklankę wody.

-Kate, mam pomysł - powiedział, a ja czekałam na ciąg dalszy jego pomysłu - Chciałabym poznać te twoje koleżanki, więc pojedziemy po nie do szkoły, a wieczorem idziemy na imprezę. Co ty na to?

-Super pomysł, przynajmniej się wyszaleje - od razu napisałam dziewczyną, że przyjadę po nie po lekcjach z niespodzianką.
Została mi godzina, na odebranie dziewczyn ze szkoły, więc razem z Fede zaczęliśmy się przygotowywać. On ubrał czarne spodnie z dziurami, biały t-shirt i na to czarną skórzaną kurtkę oraz czarne trampki. Ja podobnie jak mój kuzyn, tylko że zamiast długich spodni założyłam krótkie. Do tego, wzięliśmy jeszcze czarne okulary.
Federico wskoczył do mojego Mercedesa, a ja na miejsce pasażera.
Droga minęła nam super, razem śpiewaliśmy piosenki, które leciały w radiu. Zapomniałam wspomnieć że Fede to urodzony muzyk, jego życie to śpiew, taniec i gitara.
Po 10 minutach byliśmy na parkingu szkolnym. Weszliśmy z samochodu i oparliśmy się ba jego masce. Po chwili rozbrzmiał dzwonek i uczniowie zaczęli wychodzić. Mówiłam Fede o osobach które znałam i których nie lubiłam. W końcu wyszedł Dylan, na mój widok się zdenerwował, pewnie dlatego, że byłam razem z moim kuzynem, a tamten sobie pewnie myśli że znalazłam nowego chłopak.