W tygodniu ponownie nie było okazji, żeby porozmawiać na osobności z Rafałem, więc Kamila wymknęła się z salonu pod byle pretekstem i poszła do warsztatu, gdzie pracował.
– Czy coś się stało? - zapytał, widząc koleżankę Anety.
– Nie – powiedziała. – Ale chciałabym z tobą porozmawiać, a kiedy cię widzę, w pobliżu jest zawsze Aneta.
– O co chodzi? - zapytał, gdy wyszli przed warsztat.
Stanęli między różnymi samochodami oddanymi do naprawy.
– Wydaje mi się, że oboje znamy sekret współlokatorki Anety. - Rafała milczał. – Dobrze, ja to powiem. Spotyka się z Wariatem.
– Tak – przytaknął w końcu.
– Powiedziała mi o tym w tajemnicy przed nią. Dlaczego?
Rafał tylko westchnął.
– Aneta tak bardzo go nie cierpi? Czy coś się stało? - dopytywała.
– Posłuchaj, ja też nie jestem zachwycony tym układem. Wiem, że Natalia bardzo chce porozmawiać o tym z Anetą. Wiem, że źle robię, mając przed nią jakąś tajemnicę – to tak, jakbym nie miał do niej zaufania. I wiem, że bardzo źle zareaguje na taką wiadomość. Poza tym na razie ja sam nie ufam Wariatowi, ale postanowiłem zaufać Natalii. Jest już na tyle duża, by wiedzieć, co jest złe, a co dobre. Sama musi uczyć się życia, nawet za cenę popełnianych błędów.
– Uważasz, że ich związek to błąd?
– A ty uważasz to za związek?
– Nie wiem. Mam takie wrażenie po tym, jak ich ostatnio widziałam.
– Widziałaś ich razem?
– Tak, pozwoliłam im spotkać się u nas w mieszkaniu. Natalia nie chciała denerwować Anety jego osobą.
Kiedy Natalia oświadczyła, że w sobotę idzie na imprezę z koleżankami, Rafał od razu pomyślał, że to jakieś dziwne. Przecież nigdy nigdzie nie wychodziła – zwłaszcza na noc. Teraz wiedział dlaczego.
– Te kłamstwa nie doprowadzą do niczego dobrego – zadumał się.
– Wszystkie problemy mają wspólny mianownik. Jest nim Aneta. Dlaczego?
Rafał milczał dłuższą chwilę, ale pod pytającym wzrokiem Kamili, odezwał się wreszcie:
– Wariat spotkał Natalię przez przypadek w naszym mieszkaniu. A potem zjawił się, jak gdyby nigdy nic i oświadczył, że jest na nas zły. Powiedział, że schowaliśmy przed nim taką ładną dziewicę.
– Co takiego?
– Pamiętasz może dzień, w którym się spotkaliśmy? Nad zalewem?
– Tak.
– Siedzieliśmy nad wodą, a on zaczął mówić o tym, że nigdy nie widział dziewicy i ...
– ... że nigdy z żadną nie spał – dokończyła, będąc jakby we śnie.
– Niestety. Krótko mówiąc, powiedział nam, że zamierza skorzystać z nadarzającej się okazji. Myślałem, że Aneta go udusi ze złości.
– Nie dziwię się – powiedziała coraz bardziej zdenerwowana.
A ona ułatwiła mu to, do czego dążył! Była trochę zszokowana swoim odkryciem.
- Czyli Natalia o niczym nie wie?
Rafał zaprzeczył głową i także się zadumał.
***
– Za bardzo panikujesz – uspokajał ją Alek przez telefon. - A jeśli nawet jest to prawda, to dziewczyna przeżyje swój pierwszy raz życia. Kiedyś i tak to nastąpi.
CZYTASZ
Lepiej (LLI 1.0)
RomancePola, młoda dziewczyna, spotyka tajemniczego mężczyznę podczas zastępowania swojej chorej matki w pracy. Ów mężczyzna jest nią wyraźnie zainteresowany, ale okazuje to w bardzo specyficzny sposób. Z początku jest to dla niej krępujące, ale po pewnym...