Go to the beach

1.7K 158 408
                                    

Mace Windu: Pojechałbym sobie na urlop...

Yoda: Wakacje hmmm?

Mace Windu: Taaak c: Może dziwnie to zabrzmi ale jestem już zmęczony tą ciągłą rozwałką robotów bojowych, ratowaniem Republiki, walką z Sithami...

Kanclerz Palpatine: Gdybyśmy jeszcze wiedzieli kim są ci złowrodzy, strasznie źli oraz nieprzyzwoicie majestatyczni i potężni Sithowie to było by mam łatwiej ich ukatrupić ^^

Mace Windu: Taaaaa O-o To było dziwne...

Ahsoka Tano: No ale Mistrzu Windu, Kanclerz ma rację, szybsza likwidacja wrogów ---> szybsza przepustka :D

Hrabia Dooku: A nie pomyśleliście o tym, że my też chcemy mieć wolne? :/

Asajj Ventres: Ja osobiście chciałabym odpocząć od okładania mieczem Skywalkera, to już się zaczyna robić nudne!

Hrabia Dooku: Pojedźmy wszyscy nad morze! :3

Obi Wan Kenobi: Wolne? Podoba mi się! :D Ale Anakin nie będzie chciał jechać nad morze...

Asajj Ventress: A to niby dlaczego?

Obi Wan Kenobi: On nie lubi piasku XD

Anakin Skywalker: To nie jest śmieszne -_______-

Mace Windu: Ha ha ha ha ha ha ha! Dobra jedziemy nad morze, wszyscy za? Tak wszyscy za. Ok to jedziemy B)

Anakin Skywalker: ALE JA CHCĘ W GÓRRRRRY! *tupie nogą* :|

Hrabia Dooku: Tylko nie w góry... bo mi stawy wysiądą...

Yoda: 900 lat prawie mam ja i lepiej od ciebie wyglądam B)

Mace Windu: Widzicie? Nie możemy jechać w góry bo staruszek nie wyrobi, a najlepiej było by się zintegrować na urlopie. Ewentualnie później dalej toczyć wojnę :DDD

Savage: Plaża? PLAŻŻŻŻAAAA! Maul bracie bierzemy deski do surfingu i lecimy szlifować fale :D

Darth Maul: Jestem, jestem, jestem super! Królem surfingu mega, super przystojnym i rewelacyjnym! O tak! 3:)

Savage: W jego języku znaczy to "tak" ;)

Asajj Ventress: Mogę wziąć przenośną siatkę plażową...

Anakin Skywalker: Nie, nie, nie, Venteress ty lepiej zainwestuj w krem z filtrem co by się twoja łysa glanca na słoneczku nie spiekła, bo mam wrażenie, że mnie nie zrozumiałaś (NIKT MNIE NIGDY NIE ROZUMIE!)

Darth Maul: Ej ty! Tak do ciebie mówię jednoręki Jedi, zastaw Asajj w spokoju, bo jak nie...

Anakin Skywalker: Bo jak nie to co? Najpierw znajdź swoją drugą połowę mózgu i przy okazji nogi, a potem mi podskakuj. Leszczu >:)

Obi Wan Kenobi: Anakinie! Przestań w tej chwili, takie zachowanie nie przystoi Jedi!

Darth Sidious: Taak, daj się porwać gniewowi >złowieszczy śmiech<

Yoda: Anakina przekabacać będziesz mógł na Ciemną Stronę , ale z nami nad morze pojechać musi.

Darth Sidious: Anakin chłopcze, jedziemy nad morze!

Anakin Skywalker: Ale... piasek ;__________;

Darth Sidious: Żadnych ale, chłopcze!

Ahsoka Tano: Nie chciała bym wam przerywać porywającej dyskusji, tylko chodzi o to że klony chcą z nami jechać C:

Mace Windu: Wszyscy?

Ahsoka Tano: Tak, co do jednego :P

Savage: No to może być krucho z miejscem na plaży O.O

Darth Maul: Bierz parawan i biegiem zaklepywać miejsce!

Anakin Skywalker: Ale piasek > chlip, chlip< Szorstki, wszędzie się wciska. Pod paznokcie się wciska! :<

Mace Windu: To obetnij XD U stóp też bo podłogę w Świątyni Jedi rysujesz ://

Yoda: Ja to być mogłem. Niechcący c:

Anakin Skywalker: >chlip, chlip<

Obi Wan Kenobi: Nie płakaj, damy ci dmuchany ponton i będziesz pływał... dryfował po wodzie. A w wodzie nie ma złego pisaku :)

Anakin Skywalker: Obiecujesz?

Asajj Venterss: Nie prawda, na dnie jest piasek.

Obi Wan Kenobi: Cicho! "Wcale go tam nie ma" ;) >porozumiewawczo mruga okiem<

Asajj Venterss: Nie będę cicho! Wyzywał mnie i obrażał, więc teraz mam prawo terroryzować go piachem!

Mace Windu: Pisakowy terror XD XD

Kapitan Rex: Generale Skywalker, proszę się wziąć w garść, krążownik z parawanami i ręcznikami plażowymi czeka. A chłopaki w szortach już się do kanonierek w dokach popakowali. Melduję iż mamy pełny magazyn kapeluszy, okularów przeciwsłonecznych i kremów! Gotowi do drogi, Sir!


Hrabia Dooku: A leżaki?

Mace Windu: Też są... zaklepuję ten największy! B)

Anakin Skywalker: >ociera smarki rękawem< Masz rację Rex! Muszę się ogarnąć! Idziemy! Na! Plażę! Tylko jak by co to TY mnie Rex będziesz nosił z krążownika przez piasek (blech!) do wody >:)




Witam wszystkich spragnionych wakacji, odpoczynku i pisku ;) HoloNet miał mała przerwę ale mam nadzieję, że ten "mini-polsat" nie zraził Was do dalszego czytania i przeglądania gwiezdnowojennego internetu. Następne rozdziały mam zamiar publikować w miarę w regularnych odstępach, a nie raz na tatooine'ski rok :)

GeneralGrievous85

PS Anakin pozdrawia z nad morza ;)

PS Anakin pozdrawia z nad morza ;)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.












Yoda radzi czyli HoloNetOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz