CZĘŚĆ II
Trudno uwierzyć ile może zmienić się w jeden rok, ale zmiany są dobre. W niektórych przypadkach są nawet konieczne.
Lea sobie nie radzi. Nie radzi ze wspomnieniami. Chcę jednocześnie zapomnieć i pamiętać.
Dziewczyna na swojej liście kontak...
Notka od autorki: Proszę napiszcie mi czy wyświetlają się Wam zdjęcia w tym rozdziale ( Wattpad nie chce współpracować).
- Dalej ludzie do roboty! - krzyknął Joe. - Pierwsza scena w garażu - oznajmił. - Zbliżenie na Brada, potem na Brooklyna i Leę! Akcja! - kamery poszły w ruch. Stałam i przyglądałam się wszystkiemu z pewnej odległości. To pierwszy teledysk chłopaków i trochę się denerwują, ale manager powiedział, żeby przede wszystkim dobrze się bawili.- Jeszcze raz powytwarzamy! Brad proszę cię nie śmiej się - przewrócił oczami Joe.
- Przepraszam, ale Lea śmiesznie wygląda w tej czapce - zaczął się śmiać, a ja popatrzyłam na niego niezrozumiale.
- Skup się Brad, bo jeszcze jedna z tych petard uderzy w ciebie, a chyba nie chcesz mieć wielkiego "V" na twarzy - chłopak popatrzył na mnie spod byka, a ja uśmiechnęłam się zwycięsko.
- Leo idź się przygotuj do swojej sceny - polecił Joe. Spuściłam głowę i oddaliłam się. Piętnaście minut później mieliśmy nagraną pierwszą scenę. - Dobra pamiętaj, że masz wyjść zza tego drzewa - poinstruował mnie mężczyzna.
¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra.
Chwilę po tym w kadrze pojawił się gość specjalny - Beckham. Jak dobrze, że w teledysku jest tyle zbliżeń na jego twarz...
¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra.
Teledysk nagrywaliśmy przez tydzień. Chłopcy naprawdę świetnie się spisali, ale nie tylko oni. Kate i Eliza też miały swoje pięć minut.
¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra.