Tato, tatusiu nie wiem jak się do ciebie zwrócić. Nigdy nie mieliśmy ze sobą dobrych kontaktów, pamiętam tylko przebłyski tego jak byłam malutka i byłeś wtedy przy mnie. To jedne z najlepszych wspomnień z mojego nieudanego życia. To były piękne chwile my razem. Chodziliśmy do parku, na lody, pamiętam gdy mówiłeś mnie jak bardzo się cieszysz, że mnie masz i kochasz. To było piękne, ale później.... Potem rozwód, ja zostałam z mamą i to był ogromny błąd. Nie wiem czy przestałeś mnie kochać, czy to moja wina, że nie chciałeś mieć ze mną kontaktu. Jeden oschły i bez uczuć sms ''Wesołych Świąt''. Jeszcze kiedyś wysyłałam listy i laurki, ale nigdy nie odpisałeś. Ty byłeś daleko i niewiele się przyczyniłeś do mojego upadku. Nigdy do końca nawzajem się nie poznaliśmy. Nie mam pojęcia jaki teraz jesteś, zostały mi tylko te przebłyski z tego jak byłam malutka.
~Kocham Cię Tato, Twoja malutka Ludmila.
YOU ARE READING
La luz de la Supernova
FanfictionLudmila zostaje oskarżona o zepchnięcie ze schodów Violetty, nikt jej nie wierzy oprócz jej najlepszej przyjaciółki Naty. Nawet jej ukochany Federico uważa, że to zrobiła. Mając matkę tyrankę, która niszczy ją od lat, Supernova nie wytrzymuje...