[ᴢᴀᴡɪᴇsᴢᴏɴᴇ] sτrαy кi∂s | 𝓇ℯ𝒶𝓀𝒸𝒿ℯ

.｡.:*♡2♡*:.｡.

Drugie spotkanie

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Wyjaśnienia
(T.I) - twoje imię
(N.K) - nazwa karmy
(I.T.P) - imię twojej przyjaciółki

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Bang Chan (Chan)

W Korei Południowej jesteś już tydzień (W poprzednim rozdziale zapomniałam dodać, że wyprowadziłaś się do Korei). Wybrałaś się do sklepu, by zrobić coś sobie na obiad.
Mniej więcej wiedziałaś już, gdzie co się znajduje. Bylaś bardzo wdzięczna Chanowi za pomoc.
Kiedy weszłaś do sklepu i znalazłaś potrzebne produkty spożywcze, stanęłaś przy kasie.
Nagle uslyszałaś jak ktoś woła twoje imię.

- (T.I)! - od razu rozpoznałaś ten głos. Należał do Chana.

- Cześć Chan! - przywitałaś się z nim.

- Znów się spotykamy. - powiedział z lekkim uśmiechem na twarzy.

- Taa, emm...Chan, chciałbyś do mnie przyjść na obiad? - zapytałaś się.

- Jasne!

Po zrobieniu zakupów, wyszłaś ze sklepu z Chanem i razem wybraliście się do twojego domu. (Ostrzegam, Chan może zjeść twoją porcję obiadu!)

Woojin

Siedziałaś sobie nad stawem i karmiłaś kaczuszki (No bo dlaczego nie?). Było to twoje ulubione miejsce do spędzania wolnego czasu.bZawsze myślałaś, że tutaj jest spokojnie.
Powiewał lekki wiatr, a ty się patrzyłaś na odbijające się słońce w stawie.
Przymknęłaś oczy i wsłuchiwałaś się w szum liści.

- (T.I)!!! - usłyszałaś głos Woojina i się przestraszyłaś.

- Jeju! Woojin! Nie strasz mnie! - wykrzyknęłaś.

- Przepraszam, nie chciałem...Dobra chciałem. - dodał po kilku sekundach.

- Co tutaj robisz? - Spytałaś się.

- To ja raczej powinienem ciebie zapytać, no ale już odpowiem na twoje pytanie. Często przychodzę tutaj dokarmiać kaczki! - powiedział uśmiechnięty.

- Oh, jaki przypadek, ja też tutaj przychodzę karmić kaczki. - odpowiedziałaś również uśmiechnięta.

- To od tej pory, dokarmiamy je wspólnie!