Kiedy nie dościgasz żadnej z dziewczyn
Żadnej z kobiet
Umysł nie dość bystry
Humor nie dość cięty
Uroda jest przeciętna
Zawziętość też przesadna
Za nudna
I niezgrabna
Zbyt niezdarna
I bezczelna
Wstydu nie ma
Dobrą pracą się nie ima
Talentu brak
Pełen egoizmu wrak
Dziwnych myśli głowa
Niepoprawnych obietnic umowa
Nieznoszące sprzeciwu słowa
Pożądania głos
Ucieczka o mały włos
Strachliwości moc
Zakryć się, pod koc
Opętany wzrok
Byle nie zostawił zwłok
Lęk niewystarczania
Odrzucenia
Bycia niedostatecznie dobrą
Bycia zanadto zwykłą
Nieświatową
Pamiętliwą
Naiwną
Ale i brudną
Wkurzającą
I zbyt mylącą
Zawsze jakoś nie tak
Chciałoby się zniknąć, położyć na wznak
Nie myśleć
By wstać
Potrzebny jest ktoś
Kto odbierze nam lęki
Wzrok też, na chwilę
By poznać smak życia
I kto serce nasze ociepli swą dłonią
Nie robiąc pułapek po kryjomu
Kto zostanie z nami do końca
Kto słabości nie odrzuca, jak wielu
Kto pragnie nas takich, jakich zastał
Kto będzie odbierał naszą pomoc
Kto na nasz widok by kraśniał
Na kogo by się patrzyło, trwoniąc noc
Przez kogo serce bije tak szybko
Kto jest silny, nie licząc wad kilku
Kogo by się ratowało, zanim jego ciało zamilkło
Kto nie odejdzie, choćby cierpiał z wysiłku
Lecz czy ktoś taki nadejdzie?
Czy ktoś taki wyciągnie nas z naszego pomyślunku?
Czy da radę?
Czekam
Czy przyjdziesz? Czy zostaniesz?
Czy uciekniesz, kiedy zasnę?
A może cały czas tylko śniłam o tobie?
YOU ARE READING
Pseudowiersze
PoetryRandomowa poezja. Tfu, pseudopoezja. Jakieś dziwne przemyślenia, niekoniecznie w formie "normalnych" wierszy. Zalecane czytanie bez oczekiwań. Dodam, iż początkowe będą trochę inne (pewnie gorsze), potem jest lepiej.