Dr.Enon: Sal, zabiłeś ich?
Sal: Nie. Nadziali się na własny nóż.
Dr.Enon: Tak po prostu się nadziali?
Sal: Cóż... Możliwe, że ten nóż poprowadziła ręka boska.
Dr.Enon: Czyli ich pchnąłeś?
