skrzydła, pianki i wolność (32)

24K 3K 3.2K
                                    

(A/n bardzo dziękuję za 200k wyświetleń pod tym ficzkiem, jesteście najlepsi! więc standardowo, #KiwiUmilaPoniedziałki ❤️

Btw jak ktoś chce sobie lepiej wyobrazić zadanie z tego rozdziału to polecam po skończeniu czytania obejrzeć na YT „Jay Alvarrez In California" i przewinąć mniej więcej na 3 minutę, buziaczki 💋)

         Jak bardzo naiwne byłoby myślenie, że po lądowaniu w Sydney i wszystkich formalnościach celnych, będzie im dane wsiąść w autobus i pojechać do pięknego hotelu z widokiem na zatokę, gdzie niczym w raju spędzą następne kilka dni?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jak bardzo naiwne byłoby myślenie, że po lądowaniu w Sydney i wszystkich formalnościach celnych, będzie im dane wsiąść w autobus i pojechać do pięknego hotelu z widokiem na zatokę, gdzie niczym w raju spędzą następne kilka dni?

Odpowiedź brzmi: cholernie bardzo.

I Taehyung, nawet jeśli doskonale wiedział, że tak łatwo i pięknie nie będzie, w duchu liczył na właśnie taki obrót spraw. Jednak widząc tuż przed lotniskiem Hyunę w dość dziwnym kasku i kombinezonie, cała jego nadzieja umarła.

– Niedaleko stąd znajduje się lądowisko helikopterów, które już na was czekają, świry!

Taehyung poczuł, jak uginają się pod nim kolana.

– Dzisiejszą misją będą skoki ze spadochronem!

A w tym momencie odechciało mu się żyć.

– Każdemu z was zostanie przydzielony wyszkolony zawodowiec, także się nie bójcie – dodała, z uciechą oglądając różne reakcje na twarzach uczestników. Jedni radośnie podskakiwali, inni nerwowo się pocili i już odmawiali pacierze. – Każda para będzie musiała wyskoczyć w tym samym czasie, jeśli ktoś stchórzy, z miejsca odpada, bowiem liczba drużyn, które mogą w tej konkurencji odpaść, jest nieokreślona. Nie będziecie musieli martwić się poprawnym otworzeniem spadochronu w odpowiednim momencie, zrobi to za was wasz opiekun. Jednak, żeby było ciekawiej, każdy z was otrzyma taki oto pistolet na pianki – powiedziała, wyciągając zza pleców jakiś nowoczesny model Nerfa.

Jungkook czuł, że jeszcze chwila, a posika się w gacie ze szczęścia. To wszystko stanowiło po prostu spełnienie jego marzeń. Wymienił z Hoseokiem porozumiewawcze spojrzenia i już wiedział, że będzie to zacięta walka między nimi. Nie to, żeby czuł presję czy chęć zmiażdżenia rywali. Jungkook zwyczajnie kochał taką przyjacielską rywalizację i nie była ona w żadnym wypadku destrukcyjna. Była przyjemna, była przepełniona adrenaliną, którą obaj tak kochali.

Tylko... no właśnie. Taehyung. Taehyung i jego wielkie, przerażone oczy oraz drżące dłonie.

– Będziecie spadać na ziemię w niedalekiej od siebie odległości. W kasku każdego z was zamontowana jest kamera, z której później skleimy świetny materiał. Radzę się postarać, bo jestem przekonana, że ten odcinek będzie bił na głowę wszystkie poprzednie, jeśli chodzi o oglądalność... A wracając do pistoletów! Waszym zadaniem jest ostrzelanie piankami swojego partnera, każdy z was musi trafić drugą osobę co najmniej raz. Para, której uda się to zrobić najwięcej razy, otrzyma immunitet i wspaniałe nagrody, o których dowiecie się po skończonej misji. Dodatkowo, filmiki z waszych podniebnych zmagań trafią na nasz profil na Twitterze i para, która zgarnie najwięcej polubień, dostanie dodatkowo nagrodę specjalną, czyli bon do wykorzystania w dowolnym biurze podróży na wedle jaką wycieczkę – ogłosiła dumnie, a Jungkook czuł, że z tych emocji zaraz wykipi i zemdleje.

i hate u express ﻬ taekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz