Stałem tam jeszcze chwilę. Patrzyłem jak Min znika w oddali. Czułem się winny całej tej sytuacji.
Wróciłem do reszty i usiadłem na ławce. Nikt nie zwrócił uwagi na moją obecność. Jedynie Janggwa uśmiechnęła się do mnie zdobywjąc przy tym punkt setowy.
*Janggwa POV*
Gdy Hobi wrócił uśmiechnęłam się do niego. W głębi duszy czułam że między naszą trójką będzie już dobrze.
Gdy Jimin zaserwował scięłam piłkę i zobyłam punkt setowy po czym podeszłam do Hoseoka.
-i jak?- zapytałam po chwili
-co jak?
-wiem że za nim poszedłeś...
-skąd?- powiedział zdziwiony
-wiedziałam że będziesz chciał z nim porozmawiać...
-uh... Nie wiem... Niby między nami jest okej ale i tak czuje się winny tej sytuacji...- westchnął cicho
-oj Chagi... Nie obwiniaj się... Miłość nie wybiera- zaśmiałam się cicho
-chodź do mnie kochanie- posadził mnie na kolanach i namiętnie pocałował
-kocham cie Hoseok
-ja ciebie też Janggwa- zagryzł wargę
-chodźcie grać gołąbeczki - zaśmiał się Namjoon i usiadł na ławce wracając do sędziowania
-już już! -zaśmiałam się i weszłam na pole ciągnąc za sobą Hobiego
Graliśmy tak jeszcze jakieś 2,5h. Zrobiło się już szaro. Wszyscy byliśmy strasznie zmęczeni... No może z wyjątkiem Namjoona który grał tylko kilka razy.
Po chwili namysłu zaprosiłam ich do siebie. Ruszyliśmy w stronę mojego mieszkania. Szliśmy powoli więc zajęło nam to jakieś 20 minut. Gdy dotarliśmy roześmiani na miejsce zobaczyłam Suge który siedział pod drzwiami.
-mówiłem że się jeszcze dzisiaj zobaczymy Hube- uśmiechnął się i mnie przytulił
-miałam taką nadzieję - odwzajemniam gest i odsunęłam się by otworzyć drzwi.
Po chwili siedzieliśmy już w salonie.
-napijecie się czegoś?- spytałam po chwili
- a co masz? - zapytał ciekawie Kookie
-mam dla was pewną propozycję- zaśmiałam sie cicho
-jaką? -zapytał
-kto jutro ma sesje?
-tylko maknae- odparł obojętnie Jin
-na którą?
-12 -powiedział radośnie Tae
-no to super- zaśmiałam sie- to dla was małolaty mam soczek a ze starszymi się napije- prychnęłam i poszłam do kuchni
-ej! Nie nazywaj mnie tak!- zbulwersował się Jimin- jestem starszy od ciebie?!
-ojejku... Przepraszam...- przewróciłam oczami- ale na żartach to ty się chyba nie znasz
-nie prawda- fuknął
-już dobrze, dobrze... Małe, obrażalskie bobo też dostanie soju
-dalej nie pasuje mi bobo- wydął dolną wargę
-dobrze... Jimin-ssi też dostanie- zaśmiałam się
-no teraz to już czuję się staro- prychnął
KAMU SEDANG MEMBACA
Prawda jest inna niż ci sie wydaje
Fiksi PenggemarDziewczyna o imieniu Jang-gwa przeprowadza się z Ddaegu do Seulu. Jest zwykłą dziewczyną która chce zdobywać świat. Z zawodu jest stylistką. W Ddaegu nie miała zbyt wielu perspektyw więc znalazła się w Seulu. Pewnego dnia zdażyło się coś czego się n...
