piątek 29 listopada 12:26

1K 109 9
                                    

Zadzwonił dzwonek, który oznajmił koniec dzisiejszej lekcji chemii. Zaczął się pakować gdy dziewczyna przed nim odwróciła się do niego przodem.

- Hej - powiedziała i uśmiechnęła się przyjaźnie - Jestem Mikasa. Mam pytanie - powiedziała i w sumie nie czekając na reakcję chłopaka mówiła dalej - Chciałbyś iść na pizzę albo gdzieś się przejść ze mną i moim przyjacielem... - zaczęła rozglądać się po klasie - Arminem - dokończyła pokazując chłopaka, który stał przy tablicy i coś tłumaczył szatynce, która wyglądała jakby pierwszy raz słyszała to o czym jej opowiada blondyn. Eren chciał odmówić, ale... No tak "ALE". Po jego prawej stronie w ławce siedział chłopak nad którym stał Ackermann i coś tłumaczył. Szatyn patrzyl na nich po czym większą uwagę poświęcił twarzy bruneta. Był skupiony i właśnie ściągnął okulary z nosa zakładając je sobie na głowę. Brunet czując na sobie czyiś wzrok spojrzał w stronę Erena. Ich spojrzenia się spotkały po czym starszy przeniósł wzrok na dziewczynę czekającą cierpliwie na odpowiedź Jeagera, po czym wrócił spojrzeniem do szatyna. Patrzyli tak na siebie kilka sekund po czym Ackermann wrócił wzrokiem do ucznia przy którym stał. Eren miał dziwne wrażenie, że ten słyszał co mówiła do niego brunetka.

- Noo... - spojrzał na nią i lekko się pochylił przez co ich twarze były dość blisko - Kiedy? - spytał w końcu mimo tak wielkiej ochoty odmówienia.

- Dzisiaj masz czas? - zapytała, a uśmiech nie znikał jej z twarzy.

- Z pewnością tak - powiedział z wymuszonym uśmiechem, ale dziewczyna tego nie zauważyła.

- Świetnie! - powiedziała zadowolona - Zgadamy się jeszcze na fejsie. Do zobaczenia! - zawołała i zabierając swoją torbę wyszła z sali, zostawiając Erena z mieszanymi uczuciami. Nie chciał iść.

"Wystarczy tylko zgodzić się na proponowane spotkanie, a może zmienić to twoje życie."

Przypomniały mu się te słowa i właśnie dlatego się zgodził.

Zaburzenie | ereri/rirenWhere stories live. Discover now