43

4.4K 328 621
                                    

— Nie wiedziałam, kiedy to zrobiłeś. – powiedziałam, kiedy mój umysł krzyczał: Park Jimin zrobił mi zdjęcie bez mojej wiedzy i ustawił jako tapetę, alleluja!

— Cóż, wyglądałaś tak ładnie, że nie mogłem się powstrzymać. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko. – uśmiechnął się nieśmiało.

Adtgbhujhgf

Uśmiechnęłam się i kiwnęłam głową, obficie się rumieniąc.

Ale chwilę później ktoś wyrwał mi telefon z ręki.

— Jungkook!

Wpatrywał się w telefon, ale to, na czym skupiły się moje oczy, to dłoń Yoony owinięta wokół jego ramienia.

— Więc teraz masz jej zdjęcia w samej koszuli na tapecie? Co jeszcze?

— Jungkook, to nie tak! – krzyknęłam.

Spojrzał na mnie ze złością.

— Właściwie, w czym problem? To tylko zdjęcie. – zamruczała Yoona i spojrzała na mnie uspokajająco.

Ale moja pięść wciąż była zaciśnięta, gdy przyczepiła się do Jungkooka.

Armys nadal będą go kochać, jeśli odetnę mu rękę, prawda?

— Hej, mam pomysł. – powiedział Jimin, gdy tylko odeszli, a ja wciąż gapiłam się na nich obu.

— Jaki?

— Na twój prezent z okazji ukończenia szkoły.

— Oh, naprawdę, nie musisz.

— Więc nie chcesz zdjęć z BTS? Podpisanych, osobistych zdjęć? – uniósł brew.

Byłam w połowie do potrząśnięcia głową, kiedy zatrzymałam się.

On powiedział zdjęcia z BTS?

Moje oczy zabłysnęły.

— Naprawdę nie chcesz? Okej.

— Chcę! – powiedziałam nieco głośnej niż zamierzałam, a on zachichotał i zaprowadził do miejsca, gdzie stała reszta zespołu.

— Jin, masz polaroida? – zapytał, gdy byliśmy już obok.

Seokjin podał Jiminowi różowy aparat, a moje oczy już się świeciły.

O mój Boże, to polaroid z Butterfly i Prologue- Ten aparat robił zdjęcia BTS! Cholera, nie mogę tak się podniecać zwykłym aparatem!

— Myślę, że uważa twój polaroid za dziewczęcy. – zaśmiał się Hoseok.

— Nie, po prostu go pamięta. – powiedział Jimin i nagle jego ręka znalazła się na moich plecach. – Ja pierwszy.

O Boże!

Przyciągnął mnie do siebie, a następnie wyszeptał do ucha:

— Gotowa?

Mój oddech stał się nierówny, gdy to usłyszałam, ale z pewnością zatrzymał się, gdy Jimin pocałował mnie w policzek, a jego ręka przyciągnęła mnie jeszcze bliżej.

— Podoba jej się. – uśmiechnął się Tae, a ja stałam zamrożona i patrzyłam, jak Jimin pisze coś na zdjęciu.

— Teraz ja. – Yoongi znalazł się obok mnie, pogratulował i także pocałował policzek, robiąc zdjęcie.

Krzyczałabym w tym momencie, ale mój mózg zdążył już zaniknąć.

Więc pocałował mnie dokładnie tam, gdzie Jimin. Chwila! Gdzie są moje Yoonminowe suki? Muszę krzyknąć! Yoonmin. Na. Moim. Pieprzonym. Policzku!

you're still not my biasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz