Wybacz mi księżniczko

23

Gdy rano się obudziłam chłopaki jeszcze spdali więc postanowiłam iść się umyć i zrobić im śniadanie. Gdy byłam w łazience zobaczyłam w lustrze siniaka który jest pamiątką po wczoraj. W łazience nie siedziałam długo zrobiłam to co miałam zrobić nawet się nie malowałam jakoś specjalnie. Zeszłam na dół żeby zrobić śniadanie ale wcześniej poszłam zobaczyć czy chłopaki jeszcze śpią i tak jak myślałam śpią w najlepsze ale co się dziwić jest jeszcze wcześnie.
Postanowiłam, że zrobię naleśniki bo kto ich nie lubi? Gdy już kończyłam smażyć usłyszałam jak ktoś wchodzi do kuchni i jak się okazało tym kimś był Zayn.
- Hej - powiedziałam z uśmiechem.
- Hej księżniczko - powiedział i podszedł żeby mnie przytulić.
Nie minęła chwila a reszta już była w kuchni i zajadali się naleśnikami. W pewnym momencie odezwał się Daniel.
- Dobra młoda zbieraj się - powiedział a jeszta mu przytaknęła tylko ja nie wiem o co chodzi?
- Yyy... A gdzie? - zapytałam zmieszana.
- No jak to gdzie? Do szkoły, nie możesz robić sobie zaległości a zdążymy na drugą lekcję więc raz, raz na górę po rzeczy i jedziemy po nasze książki - powiedział wesoły ale mi jakoś ten plan się nie podobał. W szkole mogłabym zobaczyć jego a wolałam jak na razie na niego nie patrzeć. Z chęcią bym została w domu ale wiem, że oni się na to nie zgodzą więc bez marudzenia poszłam po swoje rzeczy plus poszłam jeszcze do łazienki aby zakryć jak najlepiej tego siniaka.
Po kilku minutach stałam przy drzwiach wyjściowych czekając aż chłopaki ubiorą buty. Musieliśmy jeszcze pojechać po książki chłopaków więc chwilę nam to zajęło. Jednak nie zdążyliśmy na drugą lekcję tylko na drugą ale to bez różnicy. Gdy przechodziliśmy przez dziedziniec zobaczyłam na ławce Alex'a który również się na nas patrzył ale dzisiaj nie był taki wesoły jak zazwyczaj.
Postanowiłam nie patrzeć na niego dłużej tylko szybszym krokiem ruszyłam do szkoły. Teraz miałam biologię więc nie ma najgorzej. Pożegnałam się z chłopakami i ruszyłam do łazienki żeby się poprawić i zobaczyć czy nic nie było widać przez korektor.

🐥🐥🐥🐥🐥🐥🐥🐥🐥🐥🐥🐥🐥🐥🐥
Kolejny rozdział pojawi się za nie długo❤️