[Następnego dnia]
Nie miałem ochoty wstawać. Prawie całą noc przepłakałem. Zasnąłem tylko na 3/4 godziny przez co byłem trochę nie wyspany.
Wstałem niechętnie z pod ciepłej kołderki i skierowałem się w stronę mojej szafy z zamiarem wyciągnięcia z niej ubrań. Po zabraniu ciuchów, poszedłem do łazienki. Wziąłem szybki prysznic po czym umyłem ząbki, ubrałem ciuchy, ogarnąłem twarz i włosy.
Kiedy byłem gotowy, wyszedłem z domu i od razu skierowałem się w stronę szkoły.
Pod szkołą nie było jeszcze Felixa i Hyunjin'a, dlatego zacząłem na nich czekać. Nagle zobaczyłem Minho, o dziwo bez tamtej laski. Nie miałem ochoty na niego patrzyć, więc chciałem się trochę oddalić. Niestety na moje nieszczęście... A może szczęście?... Minho mnie zauważył...
Minho: Jisung! Czekaj!
Zatrzymałem się, ale nawet nie spojrzałem na starszego od siebie chłopak co nie umknęło jego uwadze
Minho: Jesteś pewnie na mnie zły... Racja?
Nie odpowiedziałem
Minho: Ehh... Jisung... Chciałem cię przeprosić...
Han: C..Co...??
Minho: Wiem, że zachowałem się jak dupek... I żałuję tego... Chciałem cię przeprosić i wszystko ci wytłumaczyć wczoraj. Pisałem do ciebie, ale nie odpisywałeś...
Han: N..Na prawdę pisałeś..?
Minho: Tak...
Wyciągnąłem telefon by sprawdzić wiadomości.
---------------------------------------------------------
Powiadomienia dla tej konwersacji są wyłączone. Włącz
KittyBoy: Hej Jisung...
KittyBoy: Muszę z tobą pogadać...
KittyBoy: Mogli byśmy się spotkać..?
KittyBoy: Jeśli oczywiście chcesz
KittyBoy: Jesteś?
KittyBoy: Ehh
KittyBoy: Chyba nie...
Wyświetlono
---------------------------------------------------------
Han: Oh...
Minho: No, więc... Możemy porozmawiać?...
Spojrzałem na godzinę
Han: No możemy. Tylko szybko, bo nie wiem kiedy Felix i Hyunjin przyjdą..
Minho: Ok, ok... No to... Ehh... Przepraszam, że się tak zachowywałem... I przepraszam za tamtą dziewczynę...Wiem, że wczoraj widziałeś jak się z nią całowałem. Wiem jak to może zabrzmieć, ale to ona mnie pocałowała. Ja naprawdę nie chciałem jej całować... Tak naprawdę... Ona nic dla mnie nie znaczy. Nawet jej nie lubię.
Han: To dlaczego wystawiałeś mnie i olewałeś dla niej???
Minho: No bo... Ehh... Trochę to głupie... Nie chcę ci jeszcze mówić... Kiedyś na pewno ci powiem, obiecuję.
Han: No dobra
Minho: i jeszcze jedno...
Han: Tak?
Minho: Wy..Wybaczysz mi?... Chciałbym się znów z tobą przyjaźnić....
Zdziwiły mnie trochę słowa starszego. Jednak słychać było i widać że mówi szczerze i na prawdę mu głupio
