❝Jesteś dla nich wyłącznie marionetką, na której plecach osiądą, by zdobyć kolejny cel.❞ gdzie Yoongi, jak i Hoseok, walczą z demonami przeszłości. status: ukończone Ⓒ peachvtae 2019

~ "wish you were gay" sequel "Zanim wyjadę, chciałbym, żebyś wiedział, jak bardzo cię kocham" Gdzie Seokjin dostaje propozycję nie do odrzucenia, a Namjoon pozwala mu wyjechać. fluff; trochę więcej angstu niż w poprzedniej części; wątek homofobii i depresji; bts nie istnieje Oznaczenia rozdziałów: ☁️ - post ☀️ - chat 💧 - ewentualna proza

"- 5 metrów ode mnie póki nie wytrzeźwiejesz - A ode mnie 10" Dałam moim kochanym słoneczkom dostęp do Instagrama i wyszło takie coś. vminkook; sope; namjin; bts nie istnieje; comedy; fluff #2 - #btsv - 190425 / 190504 / 190720 / 190907 / 191021 /191024 #1 - #btsv - 190510 / 190620 / 190629 /190729 / 191031 / 191206 #3 - #vminkook - 190425 / 190907 / 190911 / 191206 #1 - #sope - 191024 #2 - #sope - 191003 / 191021 #1 - #vminkook - 191017 / 191021 / 191024 / 191031 /191102 #2 - #kimseokjin - 191102 #3 - #junghoseok - 191102

~prequel of slow your roll~ " - Mam lepsze rzeczy do roboty - Spanie nie jest lepszą rzeczą" Kolejność czytania obu opowiadań dowolna! Czyli o tym jak nasza urocza siódemka się poznała. vminkook; sope; namjin; bts nie istnieje; comedy; fluff #2 - #btsv - 190911 #4 - #vminkook - 190727 / 190819 / 190901 #3 - #btsv - 190901 / 190910 / 190912 / 191003 #2 - #vminkook - 190911 / 191003 #1 - #vminkook - 191004 #1 - #sope - 191025 / 191031 #2 - #sope - 191024

- Tak właściwie to będę wdzięczna, jak odpowiesz, bo nadal nie wiem, czego chcesz się napić - odparłam poważnym tonem, po czym zaśmiałam się razem z Hoseokiem. - A co pasuje do mnie najbardziej? - spytał nieco niższym głosem, unosząc brew. - Wszystkie trzy pasują. Kawa, bo jesteś bardzo energiczny, zielona herbata, bo może czasem warto tę energię wyciszyć, a gorąca czekolada, bo jesteś - urwałam, nie znajdując w głowie żadnego zdania, które nadawałoby się do wypowiedzenia na głos. - Dziecięcy? - spytał rozbawiony, na co przytaknęłam ochoczo, choć sama nigdy nie pomyślałabym, aby określić chłopaka tym przymiotem. Zadając sobie w głowie pytanie, czy mogłam w szczególny sposób polubić czarnowłosego chłopaka, nie byłam pewna. Jednak po zapytaniu siebie, czy mogłam polubić chłopaka, którego lubi mój brat, uderzyła we mnie przerażająca w swej niezręczności prawda, ponieważ mogłam, a nawet to zrobiłam.

cztery różne osobowości cztery różne przeszłości cztery różne charaktery cztery różne problemy • • • • wiesz, że czwórka niesie ze sobą śmierć? • • • • dziękuję Moni za wymyślenie tytułu ♡

- Też o Tobie myślałam. - Wiem, ale nie w ten sposób. Ja myślałem o Tobie w sposób, w jaki myśli się o kimś, kto mógłby być... rzeźbą antyczną. - Co Ty bredzisz? A jaka jest rzeźba antyczna? - Czytałem dziś, że wyraża ideał.

Opowieść o dwójce kompletnie różniących się ludzi. Ona- piękna i niewinna kobieta, z wielkimi problemami finansowymi On- przystojny mężczyzna z kasą aż po same uszy. Kiedy ona zgodzi się na układ żeby pracować dla niego. A on za to będzie płacił jej za to. Ale co on będzie miał z tego? tylko on wie co ma na myśli, ona zaś myślała, że ma dobre serce. zapraszam do czytania (◍•ᴗ•◍)❤ #1 w hoseok 3.05.2020 #2 w hobi 1.05.2020 #2 w army 1.05.2020

YoonGi to perfekcjonista - każda piosenka musi być i d e a l n a. Nie chce, żeby ktoś był zawiedziony. Nie ważne czy to fani, członkowie zespołu czy sam PD-nim. Pod warstwą groźnego rapera, który klnie na każdym kroku znajduje się ta cienka, którą łatwo jest naderwać. A w środku toczy walkę z milionami toksycznych dla niego myśli. NamJoon to lider zespołu oraz najwierniejszy przyjaciel YoonGiego. Lubi zaimprezować w wolnych chwilach, gdy kamery nie patrzą, gdy nie musi udawać najczystszego człowieka na świecie. Ale jeden gest, jedno odkrycie zmienia jego zachowanie. Już nie myśli o balowaniu, a ratowaniu kogoś na kim mu tak cholernie zależy. UWAGA! Scena łóżkowa oraz trochę przekleństw

- 2 shoty wiśniowe. - Min ciężko opadł na krzesło barowe. - Dziewczyna? - Zapytał domyślając sie Namjoon, wlewając alkohol do kieliszków. - Ta pewnie, piesek mi zdechł.- Powiedział ironicznie Yoongi. - Moje najszczersze kondolencje. - Powiedział z udawaną skruchą Kim. Min prychnął na te słowa, po czym Nam postawił mu przed twarzą dwa szklane naczynia. - Jeszcze jeden. - Dodał patrząc w brązowe oczy Joona. Uprzedzam! W ff jest dużo przekleństw i sceny 18+, jeżeli komuś to przeszkadza to nie moja wina ;)