Gra o żywot
inkvikus
18-letnia Emilia Griffin wraz z młodszą siostrą i rodzicami zamieszkuje Wolną Przestrzeń (WP) znajdującą się w tzw. Gwiezdnej Cywilizacji, gdzie przyszła na świat.
Przed 3 wiekami, zanim Emilia opuściła łono swojej matki, na kuli Ziemskiej rozpoczęła się apokalipsa, zbyt szybkie rozprzestrzenienie wirusa. Choroba ta cechowała się zaburzeniami mózgu, a w końcu w zaawansowanym stadium kompletnym rozpadem kory mózgowej. Zarażona osoba była blada bądź zielona, przypominająca wyglądem krwiożerczą bestię, w praktyce to się sprawdzało, bowiem nosicieli potocznie nazwano "Zombie" i tak się przyjęło. Odgryzali części ciała swoim ofiarom lub po prostu gryźli ich do krwi, co stanowiło ich główne pożywienie. Rząd nie potrafił w żaden sposób pozbyć się zakażonych. Odstrzelanie czy izolatki nie sprawdziły się. W kilka lat w kosmosie zbudowano wielkie konstrukcje, gdzie ludzie mieli zacząć swoje nowe życie z dala od choroby. Tak też zrobiono. Przetransportowano około dwóch miliardów ludności do galaktyki i tam zaczęło się nowe, zupełnie inne życie.
Emilia Griffin, mimo, że nigdy nawet nie stała na kuli Ziemskiej, strasznie marzy o życiu w "dawnym, normalnym świecie". Bardzo uważa na lekcjach historii i wyłapuje wszystkie niezbędne informacje. Krytykuje Wolną Przestrzeń i w końcu potajemnie wstępuje do "ruchu buntowników", gdzie ludzie podpisują petycję o postaranie się zmiecenia Zombie z powierzchni Ziemi i przywrócenie życia na starej planecie, gdyż uważają, że WP nie może trwać wiecznie i za kilkaset lat ludzkość już kompletnie wyginie. Jednak Emilia i kilkoro innych buntowników posuwają się nieco za daleko, a może nawet trochę BARDZO za daleko. Rząd nie lekceważy takich wybryków, a Emilia i jej znajomi nie unikną kary i walki na śmierć i życie, jakiej nikt się nie spodziewa...