Nie trać mnie
Kahllana
- LECTURAS 491
- Votos 58
- Partes 15
Nazwałabym ją rozrachunkiem, jednak bez ostatecznego rozliczenia jest to ciągła walka o choć niewielką cząstkę poczucia bezpieczeństwa w stosunku do własnej tożsamości. To strach, który czuję niemal codziennie i przytłaczająca świadomość o rosnącej w siłę przeszłości. To ja na wpół utracona i skreślona, szukająca azylu wśród poplątanych myśli. Przy pomocy "kilku" słów przelałam tu swoje przyspieszone tętno, niewytłumaczalny ból, podkrążone oczy, bezsensowne nadzieje i uniesienia opadające z wielkim hukiem. Mimo wszystko walczę, a to oznacza, że gdzieś w tym wszystkim błądzi wiara w cud.