CHRISTOPHER CARTER
  • LECTURAS 1,204
  • Votos 189
  • Partes 22
  • LECTURAS 1,204
  • Votos 189
  • Partes 22
Continúa, Has publicado nov 18, 2017
Mężczyźni zdradzają. Mężczyźni są jak psy ogrodnika. 
Christopher Carter nie jest tutaj żadnym wyjątkiem.

Cover by @phyllieso
Todos los derechos reservados
Regístrate para añadir CHRISTOPHER CARTER a tu biblioteca y recibir actualizaciones
O
#273peterparker
Pautas de Contenido
Quizás también te guste
Quizás también te guste
Slide 1 of 10
Boulevard Of Broken Dreams cover
HER STRENGTH 18+ |ZOSTANIE WYDANE| cover
THE ENCLAVE [18+] cover
HOCKEY GUYS #3 ALL PUCKING SECRETS cover
When Silence Ends cover
Na Fali Uczuć [15+] cover
Ice Shards | +16 cover
SET LIFE cover
erotyczne oneshoty. cover
Darkness And Roses cover

Boulevard Of Broken Dreams

22 Partes Continúa

Siedemnastoletnia Mallory od dwóch lat próbuje poskładać swoje życie po tragicznej śmierci siostry bliźniaczki. Wypadek, który odebrał jej najbliższą osobę, na zawsze zmienił jej życie - i ją samą. Choć terapia i praca jako wolontariuszka w ośrodku wychowawczo-opiekuńczym pomogły jej podnieść się po stracie, jedno jest pewne: marzenia, które snuła razem z siostrą, umarły wraz z nią. Mallory chce odbudować swoje życie na własnych warunkach, a pierwszy krokiem jest aplikacja na Oksford - cel, do którego dąży z determinacją. I właśnie wtedy w jej życiu pojawia się Jayden Thorne. On jest jej zupełnym przeciwieństwem - arogancki, beztroski, przyzwyczajony do tego, że dostaje wszystko, czego chce. Pochodzący z wpływowej rodziny, uczeń elitarnej prywatnej szkoły, trafia do ośrodka na przymusowe godziny społeczne po tym, jak rozbił samochód podczas niebezpiecznej zabawy ze swoimi przyjaciółmi. Mallory od początku chce trzymać się od niego z daleka. Widzi w nim kogoś, kto nigdy nie zrozumie jej świata, kogoś, kto traktuje życie jak grę. Ale Jayden nie zamierza jej na to pozwolić. Coś sprawia, że nie potrafi jej zostawić w spokoju. A może wcale nie chodzi o nią... Jedno z nich nie jest do końca szczere... a tajemnice i złe intencje nigdy nie prowadzą do happy endu.