ROZLANA KAWA miała być jednorazowym przypadkiem, widziałam jedyny, tak SZCZERY UŚMIECH w moim życiu, zjadłam najsmaczniejsze POPOŁUDNIOWE LODY, spędziłam gwiaździsty WIECZÓR i słyszałam WYZNANIE, którego nikt inny nie usłyszał. To właśnie On sprawił, że moje życie było takie barwne. ~PIĘĆ CZĘŚCI, ZAKOŃCZONE~ Opowiadanie jest stare, moje umiejętności pisarskie nieco skoczyły w górę, opowiadanie może wydawać się nieco cringe'owe, całkiem to rozumiem. Za zbędne opisy, błędy z góry przepraszam! Ilustracja kawy (c) 千图网