Samolot z Papieru |
  • Reads 508
  • Votes 68
  • Parts 9
  • Reads 508
  • Votes 68
  • Parts 9
Ongoing, First published Jul 03, 2018
Jakie to uczucie być kimś, kto od zawsze polegał jedynie na rozczarowaniach? Dla Dylana odpowiedź na to pytanie była jasna.

"Chciałem tylko, żeby było jak dawniej. Żebym choć raz nie musiał myśleć: Co by było gdyby"

___

Czyli Dylan, który pisze nietypowe listy do starego przyjaciela, choć ich wspólna historia zakończyła się dawno temu.

Nie będzie miłości, wielkich uniesień, czy innych niesamowitych uczuciowych doznań. Po prostu więź miedzy dwoma osobami. Przyjaźń.
All Rights Reserved
Sign up to add Samolot z Papieru | to your library and receive updates
or
#148listy
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Whiskey Kisses 1&2 | Héctor Fort cover
My first Love || Héctor Fort cover
Your ocean eyes☆ JJ Maybank cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Obserwator cover
Unforgettable Christmas || Taekook cover
Hailie Monet x Adrien Santan cover
Light in the dark|Rodzina monet cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover

Boys Don't Cry

75 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."