Późne lato 1996 roku. Po wydarzeniach w Departamencie Tajemnic świat czarodziejów musi zmierzyć się z prawdą o powrocie Lorda Voldemorta, do tej pory tuszowaną przez Ministerstwo Magii.
Zakon Feniksa, który dzięki interwencji Dumbledore'a zakończył bitwę bez strat, może nareszcie wyjść z podziemia, realizując swą główną misję - walkę ze śmierciożercami. Biuro Aurorów zostaje postawione w stan gotowości, a na nowego Ministra Magii awansuje jego dawny szef, Rufus Scrimgeour. Dekret Edukacyjny numer 137 w niczym nie przypomina zaleceń Dolores Umbridge, z którymi Harry Potter i jego przyjaciele musieli mierzyć się podczas swojego piątego roku w Hogwarcie. Dodatkowe godziny obrony przed czarną magią dla wszystkich starszych uczniów, nacisk na praktykę, promowanie ścieżki kariery aurora jako kluczowej w czasie zagrożenia - to brzmi zwodniczo dobrze, nawet, jeśli w ,,Proroku Codziennym" czyta się o tajemniczej ,,różnicy zdań" między Dumbledore'm a Scrimgeourem.
Co nowy układ sił oznacza dla Syriusza Blacka, czekającego na oficjalne uniewinnienie? Kim naprawdę jest nowa nauczycielka, mająca wesprzeć Snape'a w prowadzeniu lekcji obrony? Czy to prawda, że wszyscy kochamy shipy i szczęśliwe zakończenia?
No dobra, z tym ostatnim wiadomo, że tak, a reszta się okaże :)
Uniwersum HP by J.K. Rowling (i wszelkie do postaci itd. należą do tej Pani)
# 1 w tagu zakonfeniksa (25.01.2023)
# 2 w tagu czarodzieje (22.02.2023)
# 2 w tagu regulus (15.03.2022)
# 2 w tagu ginnyweasley (21.03.2022)
# 3 w tagu gryffindor (30.03.2022)
Regulus Black zawsze wiedział, jakie miejsce mu wyznaczono. Był dziedzicem rodu, ulubieńcem matki, perfekcyjnym Ślizgonem. Prefekt, kapitan drużyny Quidditcha, duma Blacków - chłopiec, który miał nigdy nie zawieść. Ale pod tą fasadą kryły się blizny, których nikt nie widział. Głód kontroli, który nie ustępował. Koszmary, które nie pozwalały mu spać.
Syriusz Black zerwał kajdany rodzinnych oczekiwań i uciekł. Regulus został. Tylko że im dłużej patrzył na swoje odbicie w lustrze, tym mniej wiedział, kim właściwie jest.
A potem pojawił się James Potter. Gryfon, którego powinien nienawidzić. Chłopak, który potrafił dostrzec prawdę pod maską perfekcji.
Między lojalnością wobec rodziny a pragnieniem wolności, między obowiązkiem a uczuciem, którego nie powinien mieć - Regulus Black musi zdecydować, czy chce być dziedzicem swojego rodu... czy kimś całkiem innym.
Czas ucieka. Wojna nadchodzi. A jego wybór może kosztować go wszystko.
#1 Jegulus - 20.03.2025 (pierwszy raz)