Staliśmy tam nadzy, choć byliśmy w ubraniach. Nasze maski opadły, choć nie byliśmy w teatrze. Byliśmy jak bezbronne dzieci, które tkwiły w ciałach prawie dorosłych osób. Byliśmy niewinnymi ofiarami adolescencji, które w swoich życiach popełniły zbyt dużo błędów i złożyły zbyt dużo obietnic, których nie były w stanie dotrzymać. *** •Zbieżność nazwisk i imion przypadkowa. •Podobieństwo do innych książek nie jest specjalnie. •Tytuł to nawiązanie do ,,White Mint - Mata" •Pierwsze rozdziały nie są zbytnio moimi ulubiony więc tez duzo w nich cringu, przynamniej z mojej strony💀 start - 14.02.2022 koniec - 12.12.2022 #1- gombao