część łan

33 2 2
                                    

dawno, dawno temu żył sobie papież w domku z kremówek...
W wolnym czasie jebał małe dzieci śmieci.
I myślał nad Janem Pawłem trzecim.
Wiódł spokojne, sielskie życie gdy nagle, pewnego ranka, pod jego domem pojawił się wielki pomnik dziewczynki z warkoczykami, lub bez warkoczyków, stwierdził, że weźmie go do domu..
Gdy tylko go wprowadził, z pomnika, niczym z konia trojańskiego wyskoczyli ludzie i zaczęli go szkalować.
Postanowił zrzeszyć się z Michealem Jacksonem i pogromić wszystkie mity na ich temat
Był w chórku w „Thrillerze" a Jackson pomagał z naprawą papamobilu
W międzyczasie dołączali inni księża
Jak ksiądz Natanek
I wtedy wszyscy poszli na lody kremówkowe
Po zżyciu się z Jacksonem, postanowił wyjawić mu długo skrywaną tajemnicę...
-majkel?
-tak papieżu?
-muszę ci coś powiedzieć..
-nie mów że jesteś gejem
-( ͡° ͜ʖ ͡°)
-stop
-to nie to chciałem ci powiedzieć..
-więc co? - zapytał się coraz bardziej zaintrygowany majkel
-naprawdę.. to.. -papież zdjął sutannnę, która odsłoniła boskie ciało, jakim były ciało makłowicza senpai - naprawdę to wyglądam tak, nie obchodzi mnie, czy mnie zaakceptujesz czy nie, jednak jesteś moim przyjacielem, i nie chcę cię stracić..
- ja też muszę ci coś powiedzieć - powiedział majkel zdejmując okulary i kapelusz - też nie pokazuje swojej prawdziwej postaci.. jestem psem..
- hwdp ty skurwielu jebany!- wrzasną dziko papieżo-maklowicz senpai
- nie takim, druchu, nie takim, spokojnie - majkel zaśmiał się - o takim.. - pokój rozjaśniło światło, kiedy zgasło, stali na koperkowym polu, majkel.. był psem, koperkowym psem..
- alez ten pies żre koperek hihihihihi - zaczął chichotać papieżo-maklowicz senpai, gdy majkelo-koperkowy pies zaczął jeść tą roślinę bogów, dodawaną przez niektórych do ziemniaków - to będzie zdrowy pies

bajka i koperkowym psie i makłowiczuWhere stories live. Discover now