I ryzyko

4 0 0
                                    

Idę pewnym krokiem wchodzę do szkoły pierwszego dnia widzę jak wszyscy na mnie spoglądają. Podchodzę do mojej szafki ściągam kurtkę i widzę w oddali moją przyjaciółkę Rose krzyczy do mnie: „Kopę lat z przewagą kopy". Przytulamy się i opowiadamy o swoich wakacjach:
L: było cudowienie, błękitna woda, całe dni na plaży, serfowanie i zwiedzanie nowego jorku
R: Ach nowy jork to moje marzenie, moje wakacje były też świetne, poznałam na obozie wiele osób i byłam też w Paryżu u ciotki o której ci już opowiadałam
L: tak tak pamietam ciotka Ula
Zaczynamy się śmiać. Zmierzając do klasy spotkałyśmy naszych przyjaciół z drużyny siatkówki, i wtedy zobaczyłam jego, powiedziałam wtedy z zaciekawieniem do ros i chłopaków:
L: Kto to ? wydaje się znajomy
M:to nowy, mega dobrze gra, ma na imie Tymon, a co podoba ci się? Milosc od pierwszego wejrzenia?-powiedzial wyśmiewając mnie
L: No co ty, zapytałam z ciekawości
Patrząc na niego nasze spojrzenia się spotkały i się do mnie uśmiechnął, ja odwróciłam wzrok i razem z Ros poszłyśmy do klasy. Siedząc w ławce, zobaczyłam Tymona wchodzącego do mojej klasy spytał się „czy ławka obok ciebie jest zajęta" na to ja odpowiedziałam: „nie" i usiadł. Podczas lekcji czułam cały czas ze ktoś się na mnie patrzy i czułam się nieco niekomfortowo, potem spojrzałam się na tymona, który w tym samym czasie odwrócił wzrok ode mnie. Po lekcji wychodząc z klasy zaczepił mnie tymon i zaczęliśmy rozmawiac:
T: cześć, jestem Tymon a jak tobie na imie piekna?
L:hej,  Laura - powiedział nie zbyt chcętnym głosem do rozmowy
T: jestem tu nowy jak pewnie już wiesz, czy nie chciałabyś może gdzieś razem wyjść po szkole?
L: Zastanowię się i dam ci znać- powiedziałam wiedząc jaka jest moja odpowiedz
T: Okey, do zobaczenia może

 Po lekcji wychodząc z klasy zaczepił mnie tymon i zaczęliśmy rozmawiac: T: cześć, jestem Tymon a jak tobie na imie piekna?L:hej,  Laura - powiedział nie zbyt chcętnym głosem do rozmowyT: jestem tu nowy jak pewnie już wiesz, czy nie chciałabyś moż...

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Podeszła wtedy Rosa pytając się o czym gadaliśmy, ja jej wszystko wytłumaczyłam bo nie lubimy mieć przed sobą tajemnic, Była trochę zdziwiona ale miała z tym problemu.
Podczas kolejnych lekcji nie mogłam się skupić i ciagle myslałam o nim. Po zajęciach stwierdziłam ze zaryzykuje i pójdę z tymonem na to spotkanie wiec odrazu poszłam mu o tym powiedzieć, bardzo się zaskoczył i odrazu poszliśmy do starbuksa na kawę. Siadaliśmy w środku i zaczęliśmy rozmawiac:
L: To opowiedz o sobie, skąd jesteś?
R: Jestem z Sopotu ale wcześniej mieszkałem też w Londynie i Hiszpanii.
L: U to chyba fajnie mieszkać za granicą.
R: Są plusy i minusy, a ty Laura byłaś kiedyś za granicą?
L: tak pewnie, najbardziej podobało mi się w nowym jorku, który odwiedziła w te wakacje.
R: też tam byłem przy okazji odwiedzin przyjaciół moich rodziców, było bardzo swietnie
L: to swietnie- powiedziałam i spojrzałam na niego i zaczęliśmy się śmiać
W kawiarni byliśmy ok. 2 godzin i swietnie się bawiłam. Kiedy wróciłam do domu przywitała mnie mama i trochę zmartwiona zapytała się mnie gdzie byłam, powiedziałam jej odrazu ze byłam na kawie z kolegą, ona się uśmiechnęła i powiedziała mi o tym ze w sobotę na kolacje przyjdzie jej znajomy z synem i żoną. Później poszłam do pokoju odrobiłem lekcje, poszłam pod prysznic i zjadłam kolacje następnie oglądałam netflixa i poszłam spać.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Apr 29, 2021 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Dzień z życia - Laura GrayWhere stories live. Discover now