łaskotki koleżanki

4.1K 13 1
                                    

Był nudny dzień w szkole nudziłam się na każdej lekcji i nie potrafiłam się na nich skupić jednak to mnie nie obchodziło bo cały dzień myślałam o łaskotaniu innych osób bardzo lubię łaskotać inne osoby, w końcu wybrałam swoją ofiarę Karoline siedziała w 5 ławce była wysoka i miała wszędzie łaskotki wybrałam też że dla niej łaskotki to będą tortury.

Po 8 lekcjach podeszłam do Karoliny i się spytałam:
-Hej Karolina chcesz gdzieś wyjść po szkole o 16? Np na lody albo na coś
- no dobra i tak nie mam co robić po szkole
- super dzięki to do zobaczenia o 16

Gdy wróciłam do domu zaczęłam pakować do plecaka potrzebne rzeczy (szczotke do włosów, sznurki, piórko, pędzelek, szczotki do zębów,taśmę)
Była już 15:30 więc wyszłam z domu z uśmiechem na twarzy gdy myślałam że będę miała ofiarę do łaskotania.

Karolina czekała na mnie przy lodziarni, podeszłam do niej i się spytałam:
-hej Karolina jaki smak zamawiasz?
-słony karmel
- ja wezmę pistacjowy
-a gdzie idziemy po wzięciu lodów?
- chodźmy na to pole obok szkoły gdzie drzewa rosną
- ok

Po wzięciu lodów poszłyśmy obok szkoły usiadłyśmy na murku szkolnym, po zjedzeniu lodów zaproponowałam grę w pytanie czy wyzwanie Karolina się zgodziła więc się jej spytałam:
-Pytanie czy wyzwanie?
-dawaj wyzwanie
-daj sobie związać ręce
-tylko tyle? To nie wyzwanie nawet

Zaczęłam wiązać jej ręce za plecami taśmą wiązałam mocno aby nie uciekła

-zawsze nosisz taśmę w plecaku?
- nie wiadomo co będzie trzeba skleić
- no racja haha

Po związaniu Karoliny wywaliłam ją i usiadłam jej na łydkach

-Hej! Co Ty robisz?!
-wiąże ci nogi
-ale miały być tylko ręce!
-z nie związanymi nogami nie będę mogła cie łaskotać
- Co! Nie proszę tylko nie łaskotki!

Nie słuchałam jej po związaniu jej nóg zaczęłam zdejmować jej trampki

- nie błagam się wszystko tylko nie łaskotki proszę!

Karolina dalej mnie prosiła jednak ja dalej zdejmowałam jej buty moim oczom ukazały się stopy w białych skarpetkach przejechałam paznokciem po jej stopie od pięty po same palce

- haha...nie..hahaha.prohehesze
-masz chyba duże łaskotki na stopach A co zrobisz jak zdejme te skarpetki?
- nie proszę tylko nie HAHAHAHA

Zaczęłam łaskotać je stopy moimi 2 rękami drapałam jej stopy wszystkim moimi palcami a ona śmiała się w niebo głosy i prosiła mnie o przestanie

-HAHAHA SANDRA HAHAHAHA PROSZĘ STOP HAHAHAHAHAHA
-o nie to była dopiero rozgrzewka

Wtedy zdjełam jej skarpetki i zaczęłam szorować jej stopy szczotką do włosów

-HAHAHAHAHAHAHAHA BŁAGAM SANDRA HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA WSZYSTKO TYLKO NIE TO HAHAHAHAHAHA

Karolina zaczęła już płakać ze śmiechu więc dałam jej chwilę przerwy

- Sandra proszę przestań już
-a masz łaskotki na brzuszku?
-co nie tylko nie brzuch

Podwinełam jej koszulkę i ukazał mi się piękny gładki brzuch i od razu zaczęłam go łaskotać

-HAHAHAHAHAHA PRO HAHAHAHAHAHA SZE HAHAHHA

miała tak straszne łaskotki na brzuchu tak wielkie że nie mogła prawie mówić po 10 minutach takiego łaskotania dałam jej znowu chwilę przerwy, była cała czerwona i pełna w łzach ledwo żyła ale ja dalej nie planowałam końca

-teraz pora na pachy
-Sandra proszę Cię mam już dość

Wsadzilam moje ręce pod jej bluzke aż do pach patrzyła na mnie przerażona i zaczęłam wbijać jej palce w pachy zaczeła się głośno śmiać i próbowała uciec od moich palców ale się jej nie udawało, w końcu po 20 minutach dałam już jej spokój

- no dobra rozwiąże cie
- dziękuję ci już nie mogłam wytrzymać

Po rozwiązaniu jej założyła buty poprawiła koszulkę i powiedziała:

-nigdy więcej mi tego nie rób jasne?!
-tak tak przepraszam haha

I poszłyśmy do swoich domów A ja planowałam kogo teraz połaskotać

Łaskotkowe przygody Tempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang