pov.Wiktor
Naprawdę nie wiem co się ze mną dzieję, już od dobrego miesiąca mam wrażenie że " podoba" mi się mój kolega z klasy Kamil patrzę codziennie na niego i wyobrażam sobie jak by to wyglądało jak byśmy byli razem:
Jestem tylko ja i Kamil sami w klasie, on łapczywie mnie całuję jedną ręke trzyma mi na moim papuśnym policzku a drugą wplatuje w moje miękkie ciemne włosy, w takiej chwili całego mnie przeszywa pożądanie,pragnę więcej i zaczynam wsuwać ręce pod jego bluzę przesuwam dłonie błądząc po jego szczupłym ale wyzeźbionym ciele.
Nadaję szybszego tępa zdecydowanie zrywam z niego ubranie i kieruję go w stronę ławek daelikatnie ale stanowczo kładę go na niej. Odrywam się od jego ust i schodzę nimi coraz niżej, składając mokre pocałunki na calym jego ciele zatrzymuję się przy samym dole brzucha, rozpinam rozporek jego spodnie i pewnie zrywam je z niego nie pyatając o zgodę. Ujrzałem go jest duży i stoi na baczność nie zastanawiając się długo biorę go do ust, poruszam nimi góra- dół, jest tak duży że ledwo mieści się do mojej buzi aż czuję go w głębi gardła. Kamil długo nie wytrzymuje i tryska spermą prosto moją buzię patrząc mu w oczy przłykam ją. Chłopak z podniecania rzyca się na mnie i nachalnie mnie całuję odrazu wtargnął językiem do środka i zaczął walkę o dominację z moim niestety szybko się poddałem i przystosowałem do tępa Kamila.
-Wiktor!Wiktor! Dlaczego śpisz na mojej lekcji??- uchyliłam powieki a moim oczom ukazały się pełne gniewu oczy Pani Gawron.
![](https://img.wattpad.com/cover/236245481-288-k813743.jpg)
YOU ARE READING
Geje wśród nas
Romanceszóstka zwyczajnych chłopaków z liceum odkrywa że tak naprawdę pociagają ich męzczyźni.