Było już puźno. Godzina równo 21:37. Dwójka najgorszych rzezimieszków tego świata siedziało w swojej stechlej melinie. Ich twarze oświetlał tylko blask z zapachowych świeczek godnych najwiekszej jesieniary.
— Brakuje nam pieniędzy — Powiedziała kobieta. Miała już dość ubóstwa
— Możemy kogoś porwać uwu
— Odpowiedział drugi, który był furrasem.
— Ok, kogo? Kogoś bogatego by sie przydało
— Orion może? — Uśmiechnął się dwuznacznie
— Ona nie jest bogata
— Ale jest hot uwu
— Wtf ona jest nieletnia
— No wlasnie :3
— I ma żonę
— To ja też porwiemy
— No ok
Tak oto rozpoczął się wielki plan porania Orion.
CZYTASZ
Porwana przez Ognia
HorrorOrion zostala porwanaprzes zlego Ognia i gupiom pomocnice Rzeke, Sandip rusza na ratunek. Wzruszająca opowieść!