Prolog

871 18 1
                                    

Och Bóg mi świadkiem, że kiedy tylko Ciebie ujrzałam, poznałam definicję słowa zniszczenie. Sprawiłeś, że grunt pod moimi nogami zaczął niemiłosiernie drżeć. Odebrałeś mi zdolność logicznego myślenia, sprawiając, że te najprostsze czynności stały się niebywale trudne. Przez Twoją osobę noce zaczęły stawać się niebywale ciężkie, a kiedy zamykałam oczy widziałam Twój obraz pod powiekami.

Właśnie wtedy poznałam definicję innego słowa. Dane było mi poznać definicje tego, czym było piekło. Twój brutalny, niszczący mnie wzrok, który za każdym razem skanował moje ciało. Twój zachrypnięty, przerażający głos, który nie był ani trochę podobny do melodii. Ten głos, wraz z którym wybrzmiewały gorzkie słowa kierowane w moją stronę. Cały ty. Idealnym, w pełni pasującym określeniem piekła była Twoja osoba.

Byłeś szatanem. Diabłem, który pojawił się nagle i został na zawsze. Diabłem, który obserwował każdy mój krok i czekał na mój nadchodzący upadek. Byłeś czarnym charakterem w mojej historii. Charakterem, który miał ukazać jak gorzkie konsekwencje dane mi będzie dostać, za to, że dane mi było poznanie prawdziwego diabła.

Zaraz po tym jak zapoznałam się z definicją piekła, dane było mi poznać jak na tamten czas jeszcze jedną definicję. Poznałam znaczenie słowa grzech. Definicją, która w pełni oddawała znaczenie słowa grzech, byłam ja. Cała. Bez żadnego wyjątku. Zgrzeszyłam bowiem zbliżając się do samego Ciebie. Zrobiłam to i nawet nie starałam się tego powstrzymać. Pragnęłam upadku, zniszczenia, destrukcji, mroku. Pragnęłam aby po tym wszystkim nastąpiło też uzdrowienie, odbudowanie i zapanowała jasność. Pragnęłam aby zniszczono mnie, a potem odbudowano na nowo.

Nie sądziłam tylko, że poznanie Ciebie pociągnie za sobą szereg konsekwencji. Szereg nieprzewidzianych przeze mnie wydarzeń. Wszystko poleciało jak domino. Jedna porażka za drugą. Kolejna za kolejną, aż w końcu nie zostało już nic.

Addictive |  1 Część Trylogii "Zatuszowań"Wo Geschichten leben. Entdecke jetzt