Do miasta Glenwood Spring jest dość kawałek drogi i przez to trochę nam zajmie dojazd tam.
Jednak w międzyczasie rozmawiałem z mamą o różnych tematach, chociaż na początku myślałem dalej o rozstaniu z Daisy. Mama wiedziała, że coś jest na rzeczy i gdy myślałem o byłej, to od razu pytała o inne rzeczy. I nie wiem, co zrobię jak stracę ją tak jak ojca i dziadków.- Niko znów mnie nie słuchasz? - Spojrzała na mnie na moment mama.
- Wybacz mamo, o co pytałaś? - Odwróciłem głowę w jej stronę i patrzyłem na nią.
- Powiem, ale chcę wiedzieć, co się stało? Bo tak myślisz, gdy jesteś czymś przybity. - Spojrzała się na mnie kontem oka i dalej prowadziła samochód.
- Głównie o zerwaniu ze strony Daisy. - Jak widać przed mamą, nic się nie da ukryć do końca.
- Jak nie ona to następna lub następny będzie. Jednka rozumem twój ból, bo długo byliście razem. - Uśmiechnęła się do mnie ciepło i serio wie, więcej niż myślałem.
- Może masz rację... - Przez moment mnie zatkało i jak uświadomiłem sobie, że mama wie, więcej niż myślałem. - Czekaj, ale skąd wiesz, że ja lubię obie płcie? Nigdy ci nie mówiłem, bo jakoś okazji do tego nie było.- Spojrzałem zdziwiony na nią.
- Mamy wiedzą więcej niż ci się wydaje złotko. - Uśmiechnęła się bardziej a ja dalej byłem zdziwiony.
- Dobrze wiedzieć na przyszłość.- Zaśmiałem się na moment po czym uśmiechnąłem
- A z jakiego powodu zerwała? - Widać mama ciekawa szczegółów.
- Przez to, że nie powiedziałem jej o wyprowadzce, ale była na wyjeździe co miałem jej tym głowę zajmować? - Serio to mnie dobija trochę i myślę, czy na pewno to był powód zerwania.
- Rozumie i to akurat miło z twojej strony, że nie chciałeś jej martwić. Jak widać chyb, nie chciała przechodzić próby rozłąki lub miała kogoś kolejnego na oku. - Mama spojrzała się, z miną wybacz słonko, że ci to mówię, ale tak prawda może być.
- Chyba masz rację, ale się już nie dowiemy, jak było a prawdę. dlaczego tak zrobiła. - Stwierdziłem i spojrzałem na mamę i pomyślałem, że czas ją zmienić za kierownicą.
- A może chcesz odpocząć i ja poprowadzę auto? - Zapytałem się mamy i przy okazji przestał bym myśleć o zerwaniu.
Mama zgodziła się, a następnie gdzieś na poboczu drogi się zatrzymała i zamieniliśmy się miejscami. I do końca trasy prowadziłem już ja. Przez ten czas rozmawialiśmy do momentu, w którym mama zasnęła. Więc jej na razie nie budziłem i dałem odespać ciężki dzień w pracy.
༻𓆩⧫𓆪༺
Kilka godzin później wjechałem na podjazd przed domem i po czym zgasiłem silnik samochodu. Spojrzałem na mamę, która dalej spała, ale niestety muszę ją obudzić.
- Mamo wstawaj już jesteśmy. - Szturchnąłem ją lekko za ramię. Jednak mam dość twardy sen i nic to nie dało zupełnie.
- Mamo ooo wstawaj! - Powiedziałem głośniej i też znów ją szturchnąłem, ale trochę mocniej.
- Jeszcze pięć minut dobrze i zaraz wstaję.- To już coś dało i mama mruknęła coś pod nosem, ale jednak już się budzi.
CZYTASZ
Shapeshifters Blood: Smocze Serce[✓]
AdventureNajpierw umiera jego ojciec, teraz po latach dziadkowie w wypadku. Przez co jego mama i on muszą się znów, przeprowadzić by dom rodziny nie przepadł. Jednak czy to jest dobry pomysł? Czy przez to prawda nie wyjdzie na światło dzienne? Pewien fakt/p...