||od przyjaźni do miłości||

Rodział 1

Minęło kilka dni od tego jak Witacki zawiesił Natalie. Marek postanowił pojechać do partnerki i sprawdzić co się z nią dzieje, ponieważ przez te dni nie odbierała telefonu oraz nie odpisywała na wiadomości.
 
Marek podjechał pod dom Natalii i zobaczył jak z klatki wychodzi jakiś facet to był Arek. Zdziwił się gdy go zobaczył, ale jeszcze bardziej bał się że coś zrobił Natalii w końcu chciał zniszczyć jej życie. Marek po chwili wszedł do klatki podszedł do mieszkania Natalii i zobaczył, że drzwi są uchylone. Przestraszył się i wszedł do środka. Całe mieszkanie było zdemolowane, a Natalia była pobita.

Po wejsciu Marek zadzwonił po karetkę, która przyjechała po 10 minutach.

Karetka zabrała ciężko pobitą Natalie do szpitala, a Marek pojechał na komendę.

Po przyjechaniu na komendę poszedł od razu do komendanta i poinformował go co się stało.
Marek zapytał się Komendanta czy może być prowadzącym tej sprawy, ponieważ bardzo chciał znaleźć tego kto pobił Natalie. Witacki po dłuższej rozmowie z Markiem pozwolił mu brać udział w tym śledztwie.

Marek od razu po wyjściu od szefa poszedł do Jacka i chciał żeby ściągnął nagrania z  pobliskiego terenu oraz żeby namierzył gzie loguje się telefon Arka.

Dyżurny na tych miasta ściągnął nagrania z pobliskiego otoczenia i dał do sprawdzenia technikom.

~W tym samym czasie~

Marek pojechał powiadomić Arka o całym zajściu żeby zobaczyć jego reakcje. Podszedł do niego i zapytał się czy mogą porozmawiać. Arek udawał zaskoczonego całą sytuacją oraz udawał zmartwionego stanem zdrowia swojej żony. 

Potem pojechał po swojego syna do szkoły i pojechali do domu.

Przez cały wieczór martwił się o Natalie i zastanawiał jak zdobyć dowody na winę Arka. Po 19 wraz z Igorem zrobili razem kolacje a potem poszli spać.

Następnego dnia pojechał do Natalii do szpitala. Ku jego zdziwieniu Natalia była już przytomna i czuła się bardzo dobrze - przynajmniej fizycznie.

Po wyjściu z sali Natalii Marek podszedł do jej lekarza prowadzącego i zapytał się o stan zdrowia partnerki, ponieważ mino że Natalia mówiła że czuję się dobrze bardzo się o nią martwił.

Lekarz Natalii poinformował Marka że Natalia ma tylko stłuczone żebra i kilka siniaków na twarzy, a tak to nic poważnego jej nie dolega i będzie mogła za dwa dni wyjść że szpitala- po tej wiadomości Marek westchnął z ulgą i bardzo się ucieszył że będzie mógł zabrać swoją partnerkę do domu.

Po rozmowie odwiedzinach Policjant pojechał na Komendę i od razu po przybyciu na miejsce poszedł do Jacka. Od razu zapytał się go czy Prokurator wystawił nakaz przeszukania mieszkania Arka.

Jacek poinformował kolegę że prokurator się nie zgodził, ponieważ nie miał żadnych dowodów oraz świadków oprócz Marka. Policjant się wkurzył i pojechał do domu.

Kilka dni po tym zdarzeniu Marek pojechał do szpitala odebrać Natalie. Policjanci razem uzgodnili że Natalia na razie zamieszka z Markiem. Po krótkiej rozmowie policjanci pojechali do mieszkania Marka.