Rule 1 - Kindness is only a weak spot

29 4 0
                                    

Seul, godzina 12

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Seul, godzina 12. Niebieskowłosy dwudziestolatek wychodzi ze swojego penthouse'u i wsiada do czarnego sportowego samochodu. Dzwoni do niego jego przyjaciel, mężczyzna odbiera i wkłada telefon do uchwytu.

- Czego dusza pragnie? - odzywa się leniwie odpalając silnik

- Znowu napisałem do Seungmina

- Znowu? Przecież mówiłeś, że to koniec? Co z Changbinem?

- Naprawdę nie wiem co mam robić. Kocham ich obu.

- Mówiłem ci już tysiące razy - podniósł głos zirytowany - Określ się, bo ranisz w tym momencie siebie i ich.

- Ale ja naprawdę chciałbym móc wybrać. - głos w słuchawce zaczął się załamywać - dlaczego życie musi być takie zjebane?

- Mi to mówisz? - odpowiada cicho, a po chwili słychać pisk opon i kilka trąbnięć - KURWA

- Hej, wszystko okay? Co się tam dzieje? - mężczyzna w telefonie zaczął dopytywać

- Nie popuszczę chujowi - wyszedł z samochodu trzaskając drzwiami - Patrz jak kurwa jeździsz

- Ja mam patrzeć?! - kierowca białego samochodu z naklejkami popularnej firmy transportowej także wysiadł - To ty kretynie wymusiłeś pierwszeństwo!

Mężczyzna wydawał być się jego rówieśnikiem. Był trochę wyższy od niebieskowłosego i miał ciemnobrązowe włosy.

- Ja wymusiłem? Idź się kurwa dokształcić, bo to ty to zrobiłeś

- Odezwał się bogacz pierdolony, jak kupiłeś sobie prawo jazdy, to nie rób scen, jak źle jeździsz

- Gościu, będziesz płacić mi odszkodowanie za ten samochód jeśli go porysujesz

- Nie, nie, nie, to ty będziesz płacić, bo to pożyczone auto i ty mi zajechaleś drogę.

Dwudziestolatek się zaczął śmiać.

- W chuju mam to, że jest pożyczony, pewnie jeździsz raz na ruski rok i albo pierwszy raz wsiadłeś za kółko

- Nie będę się kłócił z pojebem - jego głos lekko przycichł, po czym wsiadł do środka i włączył silnik. Otworzył okno i odjeżdżając z piskiem opon pokazał mężczyźnie środkowy palec.

- Co za kutafon

Niebieskowłosy zaczął powtarzać rejestrację, aby znaleźć mężczyznę, który go tak potraktował. Wsiadł do swojego samochodu i pomijając pytania przyjaciela, zaczął zapisywać rejestrację i nazwę firmy przewozowej.

- HEJ! - jego przyjaciel w końcu krzyknął - Co tam się stało? Wszystko w porządku?

- Ta, jak najbardziej - odparł zapinając pas - Po prostu, będę musiał się zemścić na chuju, który napsuł mi trochę krwi.

Mirror || Minsung (CHWILOWO ZAWIESZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz