Tamtego dnia mama mi powiedziała że Marcel ma paraliż twarzy... zatkało mnie ale gdybym wtedy wiedziała co jeszcze go spotka to bym dostała zawału. Zacznijmy od dnia w którym Marcel już po paraliżu przyjechał do mnie z siostrą młodszą i mamą wraz z partnerem. Przyjechali mama Marcela Kasia wraz z Emilem partnerem pojechali po jakimś czasie odwiedzić dom w którym mieszkali kiedyś, Marcel i Nikola młodsza siostra zostali. Tata kazał rozłożyć stelarz na huśtawkę zaczęłam odpakowywać wraz z moim kuzynem gdy otworzyliśmy czas na skręcenie więc zostawiłam kuzyna żeby sam to zrobił i poszłam do chłopaków bo grali w piłkę. Graliśmy chwile ale było trzeba sprzątnąć kartony jednak my zdecydowaliśmy się nimi walczyć. Po jakimś czasie walki chłopaki wyrzucili kartony. Poszliśmy na górę do pokoju mojego brata Oliwiera, Marcel i ja siedzieliśmy na kanapie a Oliwier grał na kompie. Pojechali po jakimś czasie.
YOU ARE READING
If we go down then we go down together
Teen FictionJako dziecko byli parą jednak czym byli starsi tym bardziej się od siebie oddalali, zostali przyjaciółmi jednak po kilku latach przyjaźni chłopak zachorował na białaczkę. Poznajcie historie Karoliny i Marcela która wydarzyła się na faktach.