Shapeshifters Blood: Smocze Serce[✓]

Epilog

Cóż.. Można było z początku powiedzieć, że moje życie przez powrót do miasta, w którym się urodziłem rozpadnie się i nie będzie takie same. I macie rację moje życie zrobiło fikołka do tyłu. W pewnym momencie straciłem wszystkich, na których mi zależało, a w drugim ich odzyskałem. A kolejnym razem przyszło wielkie zagrożenie, które odebrało mi prawie osoby, które kocham.

Jednak jak to twierdzi moja siostra, że wszytko regresji do średniej. Czyli nieważne jak źle będzie lub jak dobrze będzie wszystko w końcu wróci do środka.

Zapewne będzie przed nami czeka więcej zagadek, czy problemów po drodze.

Jednak aktualnie trzeba się cieszyć z tego, co mamy i muszę rozwiązać tajemnice mojego ojca. A przy tym okiełznać moje prawdziwe smocze ja..

Na szczęście wszyscy się wyleczyli z ostatniej bity, ale dowiecie się więcej o tym w dalszej kontynuacji.

Notatka ode mnie:

Dzięki za przeczytanie ;)

No to już koniec przygody mam nadziej, że się podobało.

I jak widać, nastąpiła zmiana nazwy książki. Jednie ze względu na to, że kiedyś może pojawić się kolejna cześć lub dwie. Trzymajcie się, tam mam nadzieję, że zostawicie coś po sobie w komentarzu i szczęśliwego nowego roku dla was.
Ps. Będzie inna okładka do tego