Wróg czy przyjaciel~fartek

//1

-obudził mnie budzik
F:nienawidzę tych budzików
-ubrałam czarne szerokie spodnie i biały top
i zeszłam na dół
F:hej mamo-przywitałam się z rodzicielką-
-Mfp(mama fausti i Patryka)
Mfp:cześć fausti-przywitała mnie rodzicielka-
-Patryk zszedł na dół-
P:hej fausti,hej mamo-przywitał mnie i rodzicielkę-
F:chodź Patryk bo się spóźnimy
-doszliśmy do szkoły i na wejściu przywitały mnie dziewczyny a Patryk poszedł do chłopaków
W/H/J/K:hej fausti
(K: Kinga Banaś)
(W:Wiktoria)
(H:Hania)
(J:Julita)
F:hej dziewczyny
(B:Bartek kubicki)
B:siema krasnalu
F:wieź spierdalaj
B:słownictwo
F:-pokazałam mu środkowy palec-(🖕)
-poszliśmy z dziewczyna pod klasę-
H:ej chodźcie już do klasy
N:dzień dobry jestem Natalia Sokołowska
i jestem nauczycielka matematyki i waszą wychowawczyni
-na przerwie z dziewczyna siedzieliśmy na ławce aż hania zapytała-
H:ej dziewczyny kto wam się podoba
W:No mi Przemek ten z zielonymi włosami powiedziała wika-
(Tak wiem że przemek ma teraz różowe włosy)
J:mi się podoba Patryk(Qry)-powiedziała Julita-
K:mi Patryk(mortalcio)-powiedziała Kinga-
H:mi świeży-powiedziała hania-
J:a tobie fausti?-zapytała Julita-
F:mi nikt-powiedziałam-
J:a może bartuś-powiedział Julita-
F:Julita przestań,przecież wiesz ze go nie lubie
-powiedziałam-
H:No nie wiem-powiedział Hania-
F-jezu Hania przestań już idę do łazienki-powiedziałam-
W/J/K/H:okey
-kiedy szlam do łazienki ktoś mnie złapał za rękę i był to Bartek kubicki-
F-czego chcesz-powiedziałam-
B:chce się spotkać po szkole-powiedział-
F:żartujesz?-zapytałam-
B:nie-powiedział-
F:No dobra,o której?-zapytałam-
B:po lekcjach?-zapytał-
F:spoko to umówieni-powiedziałam-
B:nara-powiedział i poszedł-
F:nara-powiedziałam ale tego już nie usłyszał bo poszedł-
F:kurwa co on taki miły nagle-powiedziałam do siebie-
-nagle zadzwonił dzwonek na lekcje-
N:No dobrze wiec będziecie musli się przesiąść
P:No proszę pani
N:Patryk masz jakiś problem
-Siedzą tak-
Patryk-Kinga
Hania-świeży
Wika-Przemek
Julita-Patryk(Qry)
Faustyna-Bartek
-wszyscy się przesiedli
B:hej faustynka-powiedział szepcząc-
F:h-hej-powiedziałam ale czekaj czy on powiedział do mnie faustynka o Boże to tak pięknie brzmi z jego ust KURWA FAUSTYNA PRZECIEŻ WY SIĘ NIE LUBICIE-