Pov: Jisung

Ten dźwięk, ten okropny dźwięk, nie cierpię go, mój budzik, jest siódma rano, muszę iśc do szkoły nie cierpię tego.

Leżałem jeszcze z 10min i "odpoczyłem przez całym dniem męczarni w tym gównie", ale powoli wstałem, podeszłem do mojej szafy stoją na szarym dywaniku patrzyłem co dziś mogę ubrać do szkoły.

Ubrałem się w czarne dresy i białą koszulkę, niechciało mi się dziś stroić jak szczur na otwarcie kanałów, zakryłem swoje wory pod oczami korektorem w odcieniu White chocolate 02.
Wyszłem z mojego pokoju, shodziłem po schodach i kierowałem się w stronę kuchni, nie zastałem tam mojej mamy która, powinna tam być, dlaczego jej nie ma? Na stole zastałem tylko kimchi na białym talerzu przykryte przezroczystą folią a obok karteczkę na której było napisane że moja mama musiała wyjść dziś wcześniej do pracy bo ma spotkanie, huh co mnie to obchodzi, szczerze wcale, kocham moją mamę i jestem jej wdzięczny że robi mi śniadanie ale niechciało mi się go aktualnie jeść więc spakowałem jedzenie które przygotowała kobieta do plastikowego pudełka.
Po chwili wkładając je do mojego biało-czarnego plecaka w kratkę z Vansa.

Podeszłem do przedpokoju i wyciągnąłem z szafki moje obuwie, zdecydowałem się na Converse na wysokiej podeszfie, są mega wygodne powoli wyszłem z domu zamykając drzwi na klucz i poszłem na przystanek.

~time skip~

Będąc na przystanku wiatr wiał mi w twarz przez co kosmyki moich brązowych włosów spadały mi na oczy.

Po chwili autobus był już na przystanku, wsiadłem do niego i mojim oczom ukazała się pustka, zazwyczaj o tej godzinie w autobusie jest wiele ludzi którzy śpieszą się do pracy, jednak moją uwagę przykuł chłopak o jasnych włosach ubrany w czarną bluzę i czarne jeansy.

Był piękny. Jako że chłopak siedział do mnie przodem zauważył że ciągle się na niego gapię, wstał, o n w s t a ł, ON IDZIE W MOJĄ  STRONĘ, stanoł przedemną, co tu się dzieje?

-cześć - powiedział chłopak zatrzymijąc się przedemną

Co, CZEMU JA ,POMOCY CO MAM ROBIĆ????

-Hej? Znamy się - spytałem, nie wiedziałem co mam mówić ten chłopak się do mnie odezwał, pomocy!

-Nie ale możemy. Podasz mi ig?-stałem jak wryty co mam robić ten ładny chłopak mnie pyta o ig!
-To jak z tym ig? Hym

-HAN_qokka nie pytaj z kąd ta nazwa plis - wymyślił ją Seungmin kiedy byliśmy  pijani, a chciał żebym wyrywał jakiś chłopaków na ig, pojeb.

-obserwuj mnie bo jesteś za ładny żeby cię zignorować, tak w ogule jesteś cały czerwony, ah tak przepraszam, jestem Minho - błagam, teraz?! Chłopak uśmiechnął się do mnie i zaczesał swoje bląd włosy do tyłu
-ide pa - chłopak wyszedł z autobusu...

Wyszłem na kolejnym przystanku i bezpiecznie dotarłem do szkoły, ale przez całe lekcje coś mnie dręczyło...

♡✯♡✯♡✯♡✯♡✯♡✯♡✯♡✯♡✯♡✯♡✯
Siema przychodzę do was z Minsungiem i szczerze mega mi się pisało ten rodział ale i tak troszkę mam wrażenie że stypa bo mogła bym to dłużej pociągnąć ale to nic heh, czekajcie na dalsze części, raczej to będzie szybki ff.♡✿

Miłego dnia/nocy ♡♡♡

𝙱𝚄𝚂 𝙸𝙽 𝙻𝙾𝚅𝙴 | 𝙼𝙸𝙽𝚂𝚄𝙽𝙶 | 𝚉𝙰𝙺𝙾𝙽𝙲𝚉𝙾𝙽𝙴Waar verhalen tot leven komen. Ontdek het nu