#001

29 5 6
                                    

Dzień dobry wieczór! Oto doczekaliście się, trzecia część mojego rozległego "art""booka". Nigdy w 2020 nie myślałam, że cztery lata później dalej będę kontynuować moją historię rysownika na wattpadzie (nawet nie myślałam, że dożyję 2024 XD). Czuję się z jednej strony strasznie staro i może lekko zawstydzona faktem, że niektóre osoby młodsze ode mnie lepiej rysują, za to z drugiej dumna z siebie, że tyle dotrwałam XD.

Po przydługim wstępie pora na rzeczywisty rozdział:

03/04.04.2024
Moja stara OC w nowym wydaniu

Mariana ZimaPolka mieszkająca w USA (lub Szkocji, jeszcze nie wiem XD) Zimna paleta barwNie mówi za dużoPrawdopodobnie ma autyzm (lub jest na spektrum autyzmu? Nie wiem czy jest jakaś różnica

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Mariana Zima
Polka mieszkająca w USA (lub Szkocji, jeszcze nie wiem XD)
Zimna paleta barw
Nie mówi za dużo
Prawdopodobnie ma autyzm (lub jest na spektrum autyzmu? Nie wiem czy jest jakaś różnica...)
Trochę cringuwa...

Lubi:
Zimę,
Chemię, ale lubi ją tak bardzo, że to aż niezdrowe; chemia jest jej całym życiem;
Gruszki,
Muzykę.

Nie lubi:
Mieć suchej skóry (ironicznie, ma strasznie suchą skórę podczas zimy)

Ulubiony kwiatek:
Słonecznik :3

Co do jej wyglądu, jest raczej niska (choć narysowałam ją wysoką, bo taka najpierw miała być). Ma blond włosy z emo grzywką i nierównym kokiem. Ma heterochromię, oko przykryte grzywką jest ciemniejsze niż jej lewe. Ma raczej podłużną twarz wraz z nosem i małe usta. Zazwyczaj nosi granatowy sweter z jednym odkrytym ramieniem i szare spodnie.

!SPOJLERY! z Houseki no Kuni

Kiedy Phos traci swoje ręce wraz z Antarctem idą poszukać czegoś, co by je zastąpiło. Znaleźli jedynie złoto, które jest strasznie ciężkie w stosunku do fosfofyrytu (i w dodatku miękkie). Pomimo tego postanowili give it a go, o dziwo udało się, chociaż Phos za bardzo nie mógł kontrolować nad jego nowymi rękami.
Narysowałam kard z właśnie tego momentu w anime, chociaż nieźle go pozmieniałam. Chciałam, żeby był trochę bardziej creepy i by miał więcej body horror.

Artbook, czyli nie robię nic innego niż rysowanieWhere stories live. Discover now