Wyznanie

6.2K 344 54
                                    

Gonciarz POV:
Ja i mój młodszy kolega zawsze byliśmy blisko. Od małego spędzaliśmy razem dużo czasu. Pomimo, że bardzo się różniliśmy znajdowaliśmy wspólny język. Zawsze go podziwiałem, w tak młodym wieku został szanowanym Youtuberem. Nie dostrzegał ile on dla mnie znaczy. Smuciło mnie to. Jednak cieszyłem się każdą spędzoną z nim chwilą. Jego dostojny śmiech, sprawiał mi wiele radości. Mam nadzieję, że on czuje to samo. To złe, ale już nie wytrzymuję, chyba go kocham.
~
Jako przyjaciele, ja i Gonchak mamy w zwyczaju każdy piątkowy wieczór spędzać na maratonie Stuu, bądź innego Youtubera. Tak było i wczoraj. Usiadłem przed komputerem, czekając na kumpla. Byłem cały zdenerwowany, pomimo, że takie spędzenie czasu było rutyną. Czułem, jak krew napływa mi do policzków. Dziś był dzień, kiedy postanowiłem wyznać mu moje uczucia. Byłem bardzo zmotywowany. Moje myśli przerwał nagłe dźwięk powiadomienia na Facebooku. Postanowiłem zajrzeć. Gonchak był zalogowany. Nie powinienem, lecz sprawdziłem okienko z czatem. To co zobaczyłem bardzo mną wstrząsnęło.
Czytając wiadomość, moje serce wypełniła złość, nienawiść.
"Hej, to ja. Co do naszego spotkania, co powiesz na drugą randkę? <33 Chyba się zakochałam, jesteś zajebisty "
Nagle usłyszałem kroki zmierzające w strone pokoju. Przez drzwi wszedł, o tak - mój przyjaciel, jak i crush. Gonchak98.
Szybko zamknąłem kartę z Facebookiem i spojrzałem w stronę kumpla. Za swej twarzy, jak zwykle nosił wielkiego banana. Jego promienisty uśmiech udzielił mi się i nagle zapomniałem o dziewczynie, która do niego napisała. I tak na niego nie zasługuje.
"Huehuehehue" - zaśmiał się - "To co, zaczynamy?". Rzucił we mnie paczką chipsów, czułem rumieniec na swojej twarzy. Usiadł koło mnie, po czym przez 5 sekund patrzył w moje oczy. W sumie to nie widziałem, bo miał na nosie słynne okulary, ale się domyślam. Rozpoczęliśmy maraton. Praktycznie nie zwracałem uwagi na film, cały czas podziwiałem go i zbierałem się w sobie, by powiedzieć mu swoje uczucia.
Kiedy Gonchak wybierał film, powiedziałem cicho - "Gonchak, j-ja muszę coś Ci powiedzieć..."
~
Co dalej? Czy Gonciarz wyzna miłość swojemu kumplowi? Czy on go zaakceptuje? Już w następnym chapterze.

Boku No GonchakWhere stories live. Discover now