1

479 9 1
                                    

-Alice idziesz ?
-Jus schodzę
Wzięłam kurtki założyłam jedną na dziewczynkę a drugą na siebie. Odprowadziłam Alice do przedszkola. Ruszyłam biegiem do szkoły i wpadłam na coś raczej na kogoś.
- Cześć i przepraszam.
- Nic się nie stało księżniczko jestem Ethan.
- Księżniczko?!
- Tak a jak masz na imię?
- Jestem...
Zadzwonił dzwonek, cieszę się , że nie musiałam mu mówić mojego imienia. Co ja teraz mam? A język polski. Weszłam do klasy i zamarłam zobaczyłam jedno wolne miejsce koło Ethana. Usiadłam. Poprawił swoją brązową grzywkę popatrzył się na mnue swojimi niebieskimi oczami. Podał mi karteczkę.
To jak ma na imie księżniczka?
Evie mów mi vie
Dlaczego skracasz swoje imię jest ładne?
Dziękuje:-) Ale vie zostaje.
To wole mówić do ciebie księżniczka.
Niech będzie.
- Evie napiszesz referat z Ethanem
- Dobrze.
Zadzwonił dzwonek.
- To u mnie czy u ciebie księżniczko?
- U mnie dziś wieczorem pasi?
- Pasi ale nie wiem gdzie mieszkasz?
- Daj mi telefon.
- Po co ci?
- Ufasz mi ?
- Tak.
Wziełam mu z ręki telefon zapisałam swój numer pod najlepsza<3<3 oddałam mu.
- Napisze ci w smsie.
- Ok.
Skończyłam lekcje poszłam po Alice. Napisałam sms Ethanowi. Słysze pukanie otworzyłam stał Ethan wpuściłam go do środka. Zaraz Alice przytuliła się do niego.
- Mamusiu cy to wujek
Ciąg dalszy nastąpi....


Pierwszy rozdział skończony niedługo następny:-)
Dzięki że czytacie Zagubiona.

Do końca świata i jeden dzień dłużejWhere stories live. Discover now