Litwo! Ojczyzno Moja, czyli chatek wybitnych polskich pisarzy

1.

Mickiewicz jest online

Słowacki jest online

Mickiewicz: Dzisiejszego dnia zasiadłem do tworzenia niczym Horacjusz

Mickiewicz: I wymyśliłem „Pan Tadeusz"

Słowacki: Horacy, Adamie, Horacy

Słowacki: I cóż wymyśliłeś na sam początek?

Mickiewcz: Litwo!

Mickiewicz: No i nie wiem co dalej :///

Słowacki: XD

Słowacki: A czytałeś nowe dzieło Krasińskiego na Wattpadzie?

Mickiewicz: Na litość Szekspira! Dodał coś nowego?

Słowacki: Nooo, „Nie-boska Komedia"

Mickiewicz: Czekaj, sprawdzę...

Mickiewicz: NA OJCA HAMLETA, USUNĄŁ KONTO!

Mickiewicz: Pewnie znowu jakaś młoda panna odrzuciła jego zaloty

Słowacki: A jak ci się układa z Marylą?

Mickiewicz: ...To ja idę pisać „Pana Tadeusza"

Słowacki: Zamiast „Pana Tadeusza" napisałbyś wybitne wiersze pokrzepiające naród Polski!

Mickiewicz: Niee, dobrze mi tu we Francji

Słowacki: Duch ojczyzny cię opuścił?!

Mickiewicz: No daj spokój, Polska pod zaborami, szkoda marnować atramentu...

Słowacki: Przecież poeta jest wyposażony w boskie talenty! Powinien pisać ku pokrzepieniu serc swoich rodaków! Wszakże bez duchowej pomocy nie podołają wyzwaniu walki o wolność, niepodległość Polski! Musimy pokazać im właściwą drogę, którą powinni śmiało kroczyć!

Mickiewicz jest offline

Słowacki: Jak zwykle...

JAKIŚ CZAS PÓŹNIEJ

Mickiewicz: Julek, a jak tam twoja trylogia „Kordiana"?

Słowacki: Skończę szybciej niż ty te swoje „Dziady", Adaś.

Mickiewicz: Nie wiem coś ty pił z hrabiami, ale ludzie na chmurkach nie latają ;)

Słowacki: Adaś, ty nie zgrywaj takiego Goethego.

Mickiewicz: A ty mógłbyś nie ściągać ode mnie Wielkiej Improwizacji! Ty mi nie próbuj mydlić oczu, że monolog na szczycie Mont Blanc ZERŻNĄŁEŚ ODE MNIE!!!!!!

Słowacki: No chyba nie.

Słowacki: Votre vieux

Mickiewicz: TAKI KOZAK JESTEŚ?

Użytkownik Mickiewicz zmienił nazwę użytkownika Słowacki na Latający z chmurami

Latający z Chmurami: TRY ME BITCH Essayez-moi la chienne

Użytkownik Latający z Chmurami zmienił nazwę użytkownika Mickiewicz na Pizda Mamusi

Pizda Mamusi: Wszyscy się upalimy jointami

Pizda Mamusi: I do domu wrócimi chmurami

Latający z Chmurami: ADAŚ, ZA PIĘĆ MINUT POD WIEŻĄ EIFFLA