★Rozdział 1★

99 14 2
                                    


Poczułam przeszywający ból. Z biegiem czasu zaczęłam sobie zdawać sprawę że to powoli koniec. Przyzwyczaiłam się do myśli, że kiedyś wszystko się zakończy. Zastanawiałam się tylko co będzie dalej? Co wydarzy się potem? Ciemność coraz bardziej ogarniająca moje oczy zaczęła mnie drażnić. Dlaczego nic nie widzę?! Odchodziłam. Zostawiałam za sobą wszystkie wspomnienia, te przyjemne i te przykre. Wszystko co było mi bliskie. Ostatkiem sił wytężyłam wzrok, aby dostrzec kota czuwającego na moich kolanach ( co było dziwne, zwłaszcza, że owy jegomość zawsze unikał ludzi). Kolejne ukłucie bólu było już delikatniejsze. Czułam że wszystko zaczyna wirować, a potem nagle ustaje, zostawiając po sobie czarną pustkę. Później nic nie widziałam. Słyszałam tylko stłumione szlochy ludzi, których zdaje się nie znałam, ale czułam , że są mi naprawdę bliscy. Kolejna fala bólu była już prawie niewyczówalna. "Może jednak śmierć nie jest aż tak bolesna?" - pomyślałam, po czym ostatni raz wypuściłam powietrze.

Być Kotem [Porzucone]Where stories live. Discover now